Wybierz kontynent

Śmierć Zygmunta Augusta. Ostatni z Jagiellonów

W knyszyńskim dworze, jeszcze za życia króla, na potęgę rozkradano majątek, intrygowano i zmuszano osłabionego monarchę do rozdawania tytułów i dóbr. Opuszczony król, umierał bezpotomnie, długo i niemal samotnie.

Jan Matejko. Śmierć Zygmunta Augusta. Fot. MNW. Wikimedia Commons. Domena publiczna

Zygmunt August lubił Knyszyn. Nie był bardzo odległy od „sejmowej” Warszawy, na drodze do Wilna, do którego król przeniósł się z Krakowa a przede wszystkim – tuż obok ulubionego Tykocina.

 

W tykocińskim zamku, wybudowanym przez inżyniera Joba Bretfusa mieścił się arsenał, ściągnięta z Wilna królewska biblioteka i kolekcja arrasów. Dwór w Knyszynie, również dzieło Bretfusa, był luksusową willą, otoczoną ogrodami i altanami, ale także rezydencją myśliwską ze zwierzyńcem, stajniami i budynkami zajmowanymi przez służbę. Zygmunt August bywał w Knyszynie 22 razy, w sumie 495 dni. Wypoczywał tu, ale i realnie władał – rozdawał urzędy, przygotowywał się do sejmów, podpisywał dokumenty. Stąd, prócz dworzan, w Knyszynie mieszkali również urzędnicy państwowi.
  

Napoleon Orda. Ruiny dworu królewskiego w Knyszynie.
National Library of Belarus. Wikipedia. Domena publiczna

 

W czerwcu 1572 roku król, bardzo już chory, wieziony w łożu, dotarł do Knyszyna. Dotarła tam również Barbara Giżanka – ostatnia królewska faworyta, być może nawet ostatnia nadzieja na dziedzica. Giżankę, córkę bogatego warszawskiego mieszczanina, zainstalowali na królewskim dworze Mniszchowie, jeden z nich – Mikołaj był królewskim pokojowcem i – zapewne – kochankiem Barbary. Giżanka została przedstawiona królowi w styczniu 1571 roku. Podczas trwania romansu urodziła córkę (choć zapewne to nie Zygmunt August był ojcem), co być może wzmocniło królewskie nadzieje na męskiego potomka, w każdym razie niewątpliwie wzmocniło pozycję samej Barbary. I ona, i Mniszchowie byli jednymi z tych, którzy na okolicznościach śmierci króla skorzystali najbardziej.

 

Tadeusz Popiel. Zygmunt August i Barbara Giżanka.
Muzeum Narodowe Warszawa. Wikipedia. Domena publiczna

 
Rabunek
Zygmunt August czuł się coraz gorzej. Lekarze nie zapowiadali śmierci, ale dla wszystkich stawało się jasne, że król już się z łoża nie podniesie. W knyszynskim dworze, pełnym ozdób, dzieł sztuki, klejnotów, w których lubował się monarcha i – gotówki, rozpoczęła się grabież.


Herbert Gnaś, badający dokumenty opisujące ostatnie dni życia Zygmunta Augusta pisze: „Pod koniec życia Zygmunta Augusta Mniszchowie wywieźli ponoć z Knyszyna ciężkie skrzynie. Już po śmierci króla widziano, jak ich słudzy wynosili z pokoju nieboszczyka trzosy ze złotem. Według różnych źródeł w grabieży miała uczestniczyć też Barbara Giżanka. Widać mało jej było przekazanych jeszcze za życia monarchy 13 000 dukatów, Bronowa oraz kilku wiosek w dożywocie.”

 

Historyk Knyszyna i autor monografii miasta, Józef Maroszek powołuje się na dokumenty śledztwa, które sejm zarządził po śmierci króla: „Deputaci oddelegowani przez sejm 1573 r. do rozsądzenia zajść towarzyszących śmierci króla w Knyszynie 7 VII 1572 r. stwierdzali: ci ludzie podli i nikczemnego rodu zdeptali wszystkie urzędy, sami listy królewskie do woli pisali, pieczętowali, do podpisu królowi podawali i rozdawali...

 

Król sam ciężką chorobą złożony i prawie konający, wyraźnym głosem dał świadectwo o wielu listach podpisanych w ten sposób, że prowadzono jego rękę. Czas niejaki przed śmiercią król niezupełnie był przytomny na umyśle, po śmierci zaś jego znaleziono wiele listów i nadań przezeń podpisanych, co stwierdzone być może przez komornych czyli owych pachołków, do których należy rozdawanie podobnych listów, albo i przez same listy, jeżeli pewne osoby je okażą. Dworzanin królewski Jan Jarzyna powiedział, że mu się zwierzył Mikołaj Kiszka, wojewoda podlaski, iż ktoś zmusił króla już na wpół umarłego, prowadząc jego rękę do podpisania kilku listów, i że darowizny na mocy tych listów wydarte przenoszą 50 000 rocznego dochodu. Co mówił Jarzyna, Andrzej Zborowski miecznik koronny, jeden z deputatów dodał, że w tenże sposób darowano Radziwiłłowi terytorium szawelskie na Litwie, przynoszące z górą 30 000 zł rocznego dochodu. Jan Kostka, kasztelan gdański utrzymywał, że widział się z kupcem Janem Bolmanem wracającym z Knyszyna i gdy go zapytał, czy przywozi stamtąd pieniądze, Bolman mu okazał 6 niezapisanych blankietów królewskich na pargaminie, ręką królewską podpisanych i pieczęcią jegoż umocowanych.

 

Kasztelan kamieniecki Hieronim Sieniawski oświadczył przed senatem, iż po śmiercikróla znalazł pieczęć monarszą niezwykle zużytą od laku i papieru tak, że nie było na niej znać ani śladów herbu koronnego. W tym to czasie namnożyło się owych dożywociów.”

Król skonał wyspowiadawszy się i przyjąwszy ostatnie namaszczenie. Zadbał o to jeden z prominentnych dworzan. Jednak rabunek dworu trwał już wtedy na dobre, a ciałem króla nikt się nie przejmował. Dopiero biskup krakowski kazał przykryć je całunem, za który zapłacił, a ksiądz Fogelweder nałożył na palec nieboszczyka pierścień a na szyję złoty łańcuch. Fogelweder był jednym z nielicznych, którzy próbowali ocalić cokolwiek z królewskiego majątku. Mikołaj Konarski, dowódca straży, zeznawał przed deputacją, że „od naocznych świadków trabantów słyszał, iż słudzy Mikołaja Mniszcha w nocy po śmierci królewskiej wynosili wory naładowane z łożnicy królewskiej na podwórze”. Mniszchowie skrzynie ze zrabowanymi dobrami ukrywali w okolicy jeszcze kilka dni po śmierci Zygmunta Augusta. Jeden z dworzan pisał na 18 lipca 1572 roku, że w skarbie królewskim znaleziono tylko 10 003 zł, „bo jedno kochankowie pobrali, pierzynki uwiązując z okna wyciskali; drugie się kurwom rozdało”. Wspomniał również o udziale Giżanki.


Nazajutrz ciało króla wystawiono na widok publiczny. Ksiądz Fogelweder odnotował w szczegółach, w co było ubrane. To zapewne dzięki jego osobistym staraniom król po śmierci wyglądał godnie. Do 24 sierpnia zwłoki pozostały w Knyszynie, a następnie przewieziono je do Tykocina. Dopiero po roku, 10 września 1573 r. kondukt pogrzebowy ruszył z Tykocina do Krakowa.

Pomimo, że skandal towarzyszący ostatnim dniom króla był powszechnie znany i budził powszechne oburzenie, sprawa rozeszła się po kościach. Podczas obrad badającej ją deputacji Mniszchowie tłumaczyli się wykonywaniem królewskich poleceń, a Giżanka, którą chciano nawet oskarżyć o czary, rok po śmierci Zygmunta Augusta wyszła za mąż za wołyńskiego kniazia, z którym doczekała się sześciorga dzieci. Pieniędzy, ani skradzionych kosztowności nigdy nie odnaleziono.

 

Pieczony bakłażan

 

Bakłażan z XV-wiecznego rękopisu.
Creative Commons BY-4.0

 

Zygmunt August całe życie zapatrzony był we Włochy. Można założyć, że jego kuchmistrz dysponował najmodniejszych włoskim bestsellerem, Opera dell'arte del cucinare Bartolomeo Scappiego, kucharza Piusa V. Z tej książki, wydanej w 1570 roku, pochodzi poniższy, nieco zmodyfikowany, przepis.

  

Pieczony bakłażan.
Fot. Superdisahabu. Wikipedia. Domena publiczna

Składniki:
Bakłażan
Ulubione świeże zioła
Oliwa
Ocet
Sproszkowany cynamon
Sól
Mąka
Ew. starty parmezan

Sposób przygotowania
- Bakłażany pokroić w plastry i obtoczyć w mące
- Skropić blachę do pieczenia dużą ilością oliwy z oliwek i ułożyć warstwę bakłażana
- Posypać ziołami, odrobiną cynamonu i solą
- Dodać kolejną warstwę bakłażana
- Posypać ziołami i przyprawami, skropić oliwą i octem
- Piec w piekarniku rozgrzanym do 180 stopni przez 15-20 minut

- Pod koniec pieczenia można posypać startym parmezanem

O Autorze

Łukasz Modelski Redaktor

Łukasz Modelski – historyk sztuki, mediewista i smakosz. Autor książek, redaktor, dziennikarz, felietonista i wydawca. Gospodarz kultowej „Drogi przez mąkę” w radiowej Dwójce, autor rozmów z najważniejszymi kucharzami świata, prowadzący programy o historii kuchni w TVP Historia. Fot. Jacek Poremba.

© PowiemPolsce.pl

Powiązane wydarzenia

1572-07-08

We dworze w Knyszynie umarł król Zygmunt August, ostatni władca z dynastii Jagiellonów. Schorowany, stroniący od dworu, bezskutecznie usiłujący spłodzić męskiego dziedzica król, umierał bezpotomnie, długo i niemal samotnie

Knyszyn (podlaskie, Polska)

452. rocznica

Knyszyn (podlaskie, Polska)

Miejsca Polaków na świecie

Miejsca Polaków na świecie

Zapisz się do newslettera

Jesteś tutaj