W nocy 19 sierpnia Księżyc będzie wydawał się nam nieco większy niż zwykle. Przyczyną tego jest tzw. superpełnia.
Superpełnia albo superksiężyc to zjawisko dość częste. Tym terminem określa się potocznie taką pełnię Księżyca, w trakcie której znajduje się on blisko perygeum swojej orbity, czyli punktu położonego najbliżej Ziemi. W zależności od tego, jak ściśle określimy kryterium, jakie uznajemy za „blisko perygeum”, superksiężyc może występować nawet kilka razy w ciągu roku.
W trakcie superpełni Księżyc wydaje się większy i jaśniejszy niż w trakcie przeciętnej pełni. Według danych podawanych przez NASA, różnica pomiędzy pełnią w perygeum (najbliżej Ziemi), a apogeum (najdalej od Ziemi) to 14 procent rozmiaru tarczy naturalnego satelity Ziemi, a blask jest aż do 30 procent większy.
Od kilku lat polskie media lubują się w określaniu kolejnych pełni Księżyca terminami zaczerpniętymi z kultury pierwotnych mieszkańców Ameryki Północnej. I tak sierpniowa pełnia Księżyca jest zwana Jesiotrowym Księżycem, ponieważ właśnie wtedy najłatwiej łapało się jesiotry z Wielkich Jezior i z Jeziora Champlain. Inna nazwa tej pełni to Księżyc Zielonej Kukurydzy.
Pełnia w poniedziałek 19 sierpnia nastąpi o godzinie 20.28. Księżyc wzejdzie o godzinie 20.10, a zajdzie o 4.18. Następna pełnia Księżyca nastąpi 18 września.
Księżyc widać na niebie gołym okiem. Warto na niego spojrzeć też przez lornetkę, aczkolwiek pełnia to nie jest najlepszy moment do podziwiania kraterów i gór na powierzchni naturalnego satelity Ziemi. Lepiej widać je, gdy Księżyc jest w fazie innej niż pełnia. Wtedy w teleskopie malowniczo widać kratery i ich cienie w pobliżu linii pomiędzy oświetloną a nieoświetloną częścią Księżyca (linia ta zwana jest terminatorem).(PAP)
cza/ bar/