Adrian Bąk, Beata Zawrzel, Ewa Galica i Bartek Sabela zostali zwycięzcami 6. Nagrody PAP im. Ryszarda Kapuścińskiego - kolejno - w kategoriach audio, foto, wideo i tekst. Gala finałowa odbyła się we wtorek wieczorem w Studiu Koncertowym Polskiego Radia w Warszawie.
Podczas gali, zorganizowanej w warszawskim Studiu Koncertowym Polskiego Radia im. Witolda Lutosławskiego, szef Polskiej Agencji Prasowej Marek Błoński podkreślił, że patron Nagrody PAP, legendarny reporter Ryszard Kapuściński nie tylko opisywał świat, ale też pomagał nam go zrozumieć. "Niezależnie, czy robił to w depeszach agencyjnych, wywiadach, reportażach, książkach - zawsze tak samo otwarty na świat i ludzi, dociekliwy, wnikliwy, analityczny, przedstawiający mechanizmy zjawisk i wydarzeń, które opisywał" - powiedział.
Dodał, że wtorkowa uroczystość to przede wszystkim "spotkanie z dziennikarstwem, z tym, co nazywamy talentem, zaangażowaniem, pasją, misją, dziennikarskim nosem, reporterskim zacięciem". "Takich dziennikarzy chcemy nagradzać – mistrzów w swoim fachu. Wznowiliśmy ten konkurs, żeby pokazać, unaocznić, że mimo tego wszystkiego, co stało się w dziennikarstwie i z dziennikarstwem – szczególnie w ostatnich latach - nie brakuje dobrych, wartościowych, jakościowych, mądrych materiałów, mądrych dziennikarzy, ale też wnikliwych, świetnych fotoreporterów i wszystkich ludzi mediów" - podsumował Błoński.
Na scenie Ryszarda Kapuścińskiego wspominali Rene Maisner oraz przyjaciel legendy polskiego reportażu Mirosław Ikonowicz, który jest związany z PAP od 1953 r. Ikonowicz podkreślił, że dziedzictwem Kapuścińskiego w dziennikarstwie agencyjnym jest to, że pracując nad depeszą, trzeba zrozumieć ludzi, o których się pisze, traktować ich jako równorzędnych partnerów, a w depeszy należy "krótko napisać co się stało i dlaczego". "Filozofią Kapuścińskiego (...) było to, aby w tym innym, drugim, +obcym+ widzieć swojego brata. On to czuł" - stwierdził Ikonowicz.
Zwycięzcą Nagrody PAP im. Ryszarda Kapuścińskiego w kategorii audio został Adrian Bąk. Wśród laureatów znaleźli się też Adam Dąbrowski ("Bitwa o Downing Street", Trójka. Polskie Radio) oraz Magdalena Skawińska i Urszula Żółtowska-Tomaszewska ("Po.", Polskie Radio - Program Trzeci).
Adrian Bąk to dziennikarz Radia 357 zajmujący się sprawami międzynarodowymi. Wcześniej pracował jako dziennikarz, reporter, wydawca "Raportu o stanie świata" w Polskim Radiu. Kapituła Nagrody doceniła jego audycję pt. "Niewidzialni, niesłyszalni" - pierwszy odcinek cyklu "Bunt. Decydujący bój o ziemię", wyemitowany w Radiu 357. To kilkuodcinkowa dźwiękowa wyprawa przez różne kontynenty i opowieść o ludziach, którzy odpowiadają za produkcję żywności oraz o ich stosunku do ziemi. "Jak zrozumieć to, że traktory coraz częściej blokują centra europejskich miast i skąd bierze się głód zmuszający do niekontrolowanych migracji? Te źródła odkrywa dla nas laureat. Odkrywa formą, która niesie za sobą wielki szacunek dla bohaterów, ale też dla trudnej materii, jaką jest dźwięk" - powiedziała członkini kapituły Anna Dudzińska.
Odbierając wyróżnienie, Bąk wyraził radość, że tak wiele nominacji dotyczy spraw międzynarodowych. "Cieszę się, że temat sytuacji rolników - czy w ogóle sytuacji ludzi zajmujących się ziemią, wytwarzaniem żywności - dostał doceniony. To są sprawy bardzo ważne, o których powinno się rozmawiać. To istotna grupa społeczna, często pomijana, stereotypizowana w mediach, wykorzystywana przez polityków do ich własnych narracji" - zwrócił uwagę.
Nagroda w kategorii foto trafiła do Beaty Zawrzel. Grono laureatów w tej dziedzinie dopełnili Daniel Frymark ("Dolina Śmierci w Chojnicach") i Aleksandra H. Kossowska ("Wojna domowa w Sudanie").
Beata Zawrzel współpracuje z Agencją Fotograficzną Reporter i NurPhoto Agency. Jest finalistką i laureatką licznych konkursów fotograficznych, w tym Grand Press Photo (2017), Fotoreporter Roku (2021) oraz Leica Street Photo (2022 i 2023). Tym razem uznanie kapituły zapewniło jej zdjęcie wykonane 12 grudnia 2023 r. wieczorem, kiedy poseł Konfederacji Grzegorz Braun za pomocą gaśnicy proszkowej zgasił chanukowe świece zapalone podczas ceremonii z udziałem członków społeczności żydowskiej w Sejmie. "Za zdjęcie, które wszyscy znamy. Za zdjęcie, które utożsamia przysłowiowego +dziennikarskiego nosa+, za niesamowitą jakość kompozycji pod wpływem trudnych warunków pracy" - uzasadnił wybór kapituły Maciej Hamela.
Zawrzel pogratulowała wszystkim nominowanym. "Jestem bardzo dumna z nagrody, która w nazwie nosi nazwisko tak wybitnego reportera. O zdjęciu nie będę wiele mówić – wszyscy je kojarzymy mniej więcej. Chciałam wyrazić szacunek dla drugiej bohaterki tego zdjęcia pani Magdaleny Gudzińskiej-Adamczyk, która bardzo szybko - jako jedyna - zareagowała na całą tę sytuację i stanęła na pierwszej linii" - zaznaczyła.
W kategorii wideo bezkonkurencyjna okazała się dziennikarka "Superwizjera" TVN Ewa Galica. Pozostali laureaci to: Anita Bugajska i Janusz Schwertner ("Nic nie czuję", Onet) oraz Robert Kowalski ("Szwedy. Serial dokumentalny", OKO.press).
Ewa Galica jest znana m.in. jako autorka scenariusza i reżyserka zrealizowanego w 2023 r. dla TVN, nagradzanego reportażu filmowego "Wagnerowcy. Najemnicy Putina". Kapituła Nagrody PAP im. Ryszarda Kapuścińskiego uhonorowała ją za wyemitowany w programie "Superwizjer" reportaż filmowy "Krąg Putina. Tajemnice rosyjskich majątków w Europie", w którym Galica sprawdziła, czy dwa lata po pełnoskalowym ataku Rosji na Ukrainę i wprowadzeniu sankcji na rosyjskich oligarchów rzeczywiście stracili oni swoje wille i jachty.
Jak przypomniała członkini kapituły Karolina Lewicka, "najważniejsza rada, jaką miał dla dziennikarzy +The Washington Post+ Mark Felt - zwany wówczas jeszcze tajemniczo +Głębokim gardłem+ - brzmiała: +idźcie za pieniędzmi+". "Oni badali aferę Watergate, ale myślę, że ta rada jest dość uniwersalna i bardzo pomaga dziennikarzom, którzy kontrolują władzę, szczególnie tę niedemokratyczną" - przypomniała.
Galica przyznała, że nagrodzony materiał zrealizowała z własnej ciekawości. "To był temat, który nie miał jednego bohatera. Właściwie bohaterowie nawet nie chcieli w tym brać udziału. Natomiast wciąż uważam, że to ważne, by pokazywać szerszą skalę i mechanizmy, jakie nas otaczają, bo one mają też wpływ na nasze życie. Telewizji nie robi się w pojedynkę. Chciałabym bardzo podziękować ekipie, która była ze mną na zdjęciach" - powiedziała.
Nagrodę w kategorii tekst przyznano Bartkowi Sabeli. Laureatami w tej dziedzinie byli także Katarzyna Kojzar ("Zdejmijmy z Odry czarny kir. Instrukcja naprawy rzek dla nowej władzy", OKO.press) oraz Anna Pamuła ("Nie trzeba się drzeć, tylko przeć. Dobry poród to w Polsce ciągle los szczęścia", OKO.press).
Bartek Sabela jest podróżnikiem, fotografem, reporterem. Jako autor książek zadebiutował w 2013 r. reportażem "Może (morze) wróci" o Uzbekistanie i ginącym Morzu Aralskim. Pisał także teksty m.in. o Demokratycznej Republice Konga, Kenii, Algierii, Bhutanie, Mauretanii, Nigrze oraz Polsce m.in. dla magazynów "Duży Format", "Kontynenty" i "Podróże". Uznanie kapituły Nagrody PAP zapewnił Sabeli artykuł "Kraina obiecana", opublikowany w "Piśmie. Magazynie Opinii" w sierpniu 2024 r. Autor przedstawił w nim historie zwykłych ludzi, którzy giną w sporze o kształt polskiej i europejskiej polityki migracyjnej. "Wybraliśmy tę jedną pracę z powodu wagi, znaczenia tematu, ale przede wszystkim dziennikarskiej dociekliwości i literackiego talentu" - wyjaśnił zasiadający w kapitule Wojciech Jagielski.
Sabela przyznał, że to dla niego szczególne wyróżnienie. "Czuję się, jakbym odbierał je od dwóch swoich mistrzów. Pierwszym jest patron tej nagrody, a drugim - Wojciech Jagielski. To na tych tekstach wyrosłem i czytając te teksty, książki, kiedyś zamarzyłem, że ja też tak chcę. W moim przekonaniu to jest esencja reportażu – rzucić się gdzieś w odległy świat, spróbować go zrozumieć i spróbować zrozumieć, jak on jest połączony z naszą rzeczywistością tu i teraz" - stwierdził, dedykując wyróżnienie swojemu tacie. Podziękował też bohaterom, którzy powierzyli mu swoje historie, oraz organizacjom pracującym na granicy.
Laureatów Nagrody wyłoniła kapituła pod przewodnictwem redaktora naczelnego PAP Wojciecha Tumidalskiego. Funkcję honorowych przewodniczących pełnią Rene Maisner oraz Mirosław Ikonowicz. W skład kapituły weszli również: Michał Żakowski, Cezary Łazarewicz, Witold Naturski, Karolina Lewicka, Wojciech Jagielski, Maciej Hamela, Jarosław Gugała, Wojciech Grzędziński, Andrzej Grygiel, Anna Dudzińska i o. Tomasz Dostatni.
Nagroda PAP im. Ryszarda Kapuścińskiego została ustanowiona w 2010 r., by promować wartości bliskie zarówno agencji, jak i patronowi wydarzenia. Przyznawano ją w latach 2010-15. Po kilkuletniej przerwie w 2024 r. została wręczona po raz szósty.
Partnerem honorowym wydarzenia jest Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego, partnerami - Orlen oraz Totalizator Sportowy, a partnerami medialnymi - TVP, Polskie Radio i Press. (PAP)
akr/ gj/ ksi/ mr/ szt/ dap/ aszw/