Pozostałe po świętach potrawy, wypieki i produkty spożywcze można oddać do publicznych lodówek w czterech dzielnicach Krakowa. Urząd miasta zachęca, by zamiast wyrzucać, podzielić się jedzeniem z innymi.
W miejskich lodówkach można zostawić warzywa, owoce, ciasta, chleb, przetwory i produkty własnego wyrobu. W przypadku zup i dań, należy opisać, z czego się składają i kiedy zostały przygotowane. Urząd zaznaczył w komunikacie, że do lodówek nie powinno się oddawać surowego mięsa, produktów zawierających surowe jajka, artykułów nadpsutych i alkoholu.
Biało-niebieskie "lodówki pełne dobra" stoją w czterech punktach Krakowa – przy ul. Sas-Zubrzyckiego 10 (Podgórze Duchackie), Sudolskiej 7a (Prądnik Czerwony), os. Szkolnym 20 (Nowa Huta) i ul. Praskiej 5 (Dębniki).
Jak przypomniał magistrat, idea foodsharingu została zapoczątkowana w Krakowie w 2021 roku. Uruchomienie miejskich lodówek było odpowiedzią z jednej strony na znaczną ilość wyrzucanego jedzenia, z drugiej - problemy osób potrzebujących. Niewykluczone, że kolejna miejska lodówka stanie przy al. Pokoju. Taki pomysł znalazł się wśród zwycięskich projektów tegorocznego budżetu obywatelskiego.(PAP)
juka/ malk/