Naczelny Sąd Administracyjny oddalił we wtorek na rozprawie skargi kasacyjne od orzeczenia lubelskiego WSA unieważniającego uchwałę gminy Serniki ws. ideologii LGBT. Po południu - na posiedzeniach niejawnych - NSA oddalił skargi w analogicznych sprawach Klwowa, Istebnej i Osieka.
Tym samym NSA po raz pierwszy prawomocnie utrzymał uchylenia takich uchwał samorządowych odnoszących się do "ideologii LGBT".
Najpierw - we wtorek przed południem - na rozprawie w NSA rozpoznane i oddalone zostały skargi kasacyjne od uchylenia przez Wojewódzki Sąd Administracyjny w Lublinie uchwały "Gmina Serniki wolna od ideologii LGBT". Złożyły je: zainteresowana gmina z woj. lubelskiego, prokuratura oraz Instytut Ordo Iuris.
"Wbrew zarzutom zawartym w skargach kasacyjnych wojewódzki sąd administracyjny prawidłowo uznał, że zaskarżona uchwała ingeruje w godność i życie prywatne tej grupy mieszkańców, które identyfikują się jako osoby LGBT. Niezależnie od tego, jakie były intencje radnych, społecznym skutkiem uchwały jest naruszenie godności, czci i dobrego imienia oraz ściśle związanego z tymi dobrami życia prywatnego określonej grupy mieszkańców" - mówiła w uzasadnieniu orzeczenia NSA sędzia Małgorzata Masternak–Kubiak.
Przedpołudniowy wyrok NSA był tym samym pierwszą zakończoną prawomocnie sprawą odnosząca się do uchwały ws. ideologii LGBT spośród dziewięciu takich spraw zainicjowanych skargami Rzecznika Praw Obywatelskich. Jak podkreślał RPO uchwały te naruszają "prawo do poszanowania życia prywatnego i rodzinnego, wolności wypowiedzi oraz zakazu dyskryminacji ze względu na orientację seksualną i tożsamość płciową".
Reprezentujący Prokuraturę Krajową prok. Przemysław Ostojski popierając złożoną skargę kasacyjną ws. gminy Serniki wskazywał na wtorkowej rozprawie przez NSA, że zaskarżony wyrok WSA w Lublinie "obarczony był naruszeniem prawa". "Zakwestionowany przez WSA akt nie miał charakteru władczego (...) nie zawierał poleceń w odniesieniu do żadnych podmiotów gminnych" - uznał.
"W ocenie NSA skargi kasacyjne nie mają usprawiedliwionych podstaw" - wskazała jednak sędzia Masternak–Kubiak. Jak dodała "to konstytucja sądom administracyjnym przydaje prawo do orzekania o zgodności z ustawami uchwał organów jednostek samorządu terytorialnego". "A więc każda uchwała podjęta przez organ jednostki samorządu terytorialnego jest aktem, który podlega kontroli sądu administracyjnego" - podkreśliła sędzia.
Według NSA uchwała Rady Gminy Serniki była "aktem władczym". "Świadczą o tym fragmenty, w których Rada Gminy stwierdza na przykład +zrobimy wszystko, aby do szkół nie miały dostępu osoby zainteresowane wczesną seksualizacją polskich dzieci w myśl tzw. standardów WHO+. A zatem trafnie uznał WSA, że takie sformułowania świadczą o władczym charakterze aktu, gdyż wyznaczają dyrektywy działania skierowane do organu wykonawczego oraz podległych gminie jednostek organizacyjnych" - uzasadniała sędzia Masternak–Kubiak.
Jak przypomniała "celem działań państwa i władzy publicznej jest dobro wspólne". "Państwo jest wspólnotą wszystkich obywateli RP. Wszyscy oni muszą posiadać takie same prawa osobiste, polityczne i socjalne oraz takie same obowiązki wobec państwa. Nikt w RP nie może być dyskryminowany z jakiejkolwiek przyczyny. (...) Władze publiczne zobowiązane są do ochrony praw obywateli, w szczególności tych należących do różnego rodzaju mniejszości" - zaznaczył NSA.
W czterech przypadkach - poza gminą Serniki także w odniesieniu do uchwał gmin Istebna (woj. śląskie), Klwów (woj. mazowieckie), a także Rady Miejskiej w Osieku (woj. świętokrzyskie) - skargi RPO zostały jeszcze w 2020 r. uwzględnione przez sądy administracyjne. Od tamtych czterech orzeczeń uwzględniających skargi RPO odwołały się organy wydające uchwały; o złożeniu odwołań w niektórych z tych spraw informowała też Prokuratura Krajowa.
We wtorek - już na posiedzeniach niejawnych - po rozpoznaniu sprawy gminy Serniki także unieważnienia pozostałych trzech spośród tych uchwał zostały podtrzymane przez NSA i stały się prawomocne.
Natomiast w przypadkach pięciu pozostałych zaskarżonych przez RPO uchwał - Sejmiku Województwa Lubelskiego, Rady Powiatu Ryckiego, małopolskiej gminy Lipinki, podkarpackiej gminy Niebylec oraz Rady Powiatu Tarnowskiego - wojewódzkie sądy administracyjne początkowo odrzuciły skargi bez merytorycznego badania uznając, że uchwały nie dotyczą sprawy z zakresu administracji publicznej i dlatego nie podlegają właściwości WSA. NSA zwrócił wszystkie te sprawy do ponownego zbadania przez odpowiednie WSA, zaś wojewódzkie sądy administracyjne przy ponownym zbadaniu nieprawomocnie unieważniły te uchwały. Skargi kasacyjne w tych sprawach jeszcze nie zostały rozpoznane przez NSA. (PAP)
autor: Marcin Jabłoński
mja/ par/