W rozmowach uczestniczyli przedstawiciele Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad (na czele z dyrektorem Karolem Markowskim), Wójt Gminy Pruszcz Gdański Weronika Chmielowiec, poseł na Sejm RP Magdalena Sroka, reprezentanci Komendy Powiatowej Policji, Straży Miejskiej oraz władz samorządowych. Gospodarzem spotkania był Burmistrz Pruszcza Gdańskiego Janusz Wróbel.

Zakaz obejmie odcinek drogi krajowej nr 91 – ul. Grunwaldzką, od skrzyżowania z ul. Zastawną do ul. Świętego Wojciecha – i będzie dotyczył pojazdów o dopuszczalnej masie całkowitej powyżej 20 ton.

– Nie chodzi o utrudnianie życia mieszkańcom ani lokalnym przedsiębiorcom, lecz o wyeliminowanie ciężkiego tranzytu, który od lat obciąża nasze miasto – podkreśla Janusz Wróbel, Burmistrz Pruszcza Gdańskiego. – Zmiana ma przynieść poprawę bezpieczeństwa, komfortu życia i stanu miejskiej infrastruktury.

Pruszcz stawia na nowoczesność

Aby ograniczenie było jak najmniej uciążliwe dla mieszkańców, wprowadzony zostanie elektroniczny system identyfikatorów. Umożliwi on legalny przejazd pojazdom, które faktycznie muszą korzystać z ul. Grunwaldzkiej, np. w celu dojazdu do siedziby firmy lub miejsca zamieszkania. System zakłada pełną cyfrową obsługę wniosków – za pośrednictwem strony internetowej id.pruszcz-gdanski.pl – z możliwością szybkiej weryfikacji przez służby kontrolne przy użyciu kodu QR lub numeru rejestracyjnego.

Pomysłodawczynią i autorką systemu jest Janina Wilkos-Gad, Kierownik Referatu Współpracy i Promocji Urzędu Miasta. Jak zaznacza, system przewiduje innowacyjne rozwiązania w zakresie kontroli, które umożliwią sprawną i skuteczną egzekucję przepisów.

System obejmie również inne miejskie ulice, na których obowiązują ograniczenia tonażowe, co pozwoli wyeliminować konieczność składania papierowych wniosków i uprości procedury dla mieszkańców i lokalnych przedsiębiorców.

Zmiany z myślą o przyszłości

Jak wynika z analiz GDDKiA, ciężki ruch zostanie przekierowany głównie na drogi ekspresowe S6 i S7, a jego wpływ na natężenie ruchu na węźle Gdańsk Południe będzie minimalny – udział ciężarówek wzrośnie tam jedynie z 17% do 18,3%.

Wprowadzenie zakazu to efekt wielomiesięcznych rozmów i współpracy wielu instytucji. Jak podkreśla burmistrz Janusz Wróbel, to ważny krok w kierunku zrównoważonego rozwoju miasta:

– Nie ma rozwiązań idealnych i zdajemy sobie sprawę, że każda zmiana może wiązać się z pewnymi niedogodnościami. Robimy jednak wszystko, co w naszej mocy, by były one jak najmniej dokuczliwe – mówi burmistrz. – Cieszę się, że udało się wypracować rozwiązanie, które godzi interesy mieszkańców, lokalnych firm i użytkowników dróg. To dobry przykład, jak  technologia i dobra współpraca mogą służyć lokalnej społeczności.