Energia z wiatru jest i będzie jednym z kluczowych filarów polskiej transformacji energetycznej, a dzięki korzystnej zmianie przepisów, inwestycje w elektrownie wiatrowe przyniosą wymierne profity samorządom oraz mieszkańcom gmin - wskazał Janusz Gajowiecki, prezes Polskiego Stowarzyszenia Energetyki Wiatrowej (PSEW), podczas wizyty studyjnej na farmie wiatrowej firmy Virya Energy Polska w gminie Potęgowo na Pomorzu.

Prezes PSEW podkreślił, że branża czeka na niedawno uchwaloną przez Sejm ustawę o elektrowniach wiatrowych, która teraz jest w Senacie.
„Liczymy, że nowela szybko trafi na biurko Prezydenta RP, uzyska podpis i wejdzie w życie uruchamiając pełny potencjał dla rozwoju lądowej energetyki wiatrowej, ze wszystkimi korzyściami, jaki rozwój tego potencjału niesie dla kraju, gmin i ich mieszkańców” - powiedział szef PSEW.
Dodał, że farma wiatrowa w Grąbkowie w gminie Potęgowo jest modelowym przykładem, czerpania garściami korzyści z rozwoju energetyki wiatrowej.
„Mówimy tutaj o milionowych rocznych przychodach z podatku od nieruchomości i miejscach pracy dla lokalnej społeczności. Ale na tym nie koniec, bo ustawa wiatrakowa przyjęta przez Sejm wprowadza tzw. fundusz partycypacyjny, który zakłada, że inwestor wpłaca każdego roku pieniądze od każdego wiatraka do kasy gminy z przeznaczeniem dla mieszkańców” - wskazał Gajowiecki.
Jego zdaniem jest to dodatkowa zachęta dla lokalnych społeczności, aby domagać się u swoich wójtów, burmistrzów tego typu inwestycji.
„Pierwszy wiatrak w gminie Potęgowo powstał w 2008 roku, dzisiaj jest 79 działających turbin wiatrowych” - powiedział Dawid Litwin, wójt gminy Potęgowo oraz przewodniczący Stowarzyszenia Gmin Przyjaznych Energii Odnawialnej, witając gości na wizycie studyjnej.
Przekazał, że 4,6 mln zł rocznie wpływa do budżetu gminy z tytułu podatków od wiatraków.
„Te pieniądze, które stanowią wkład własny do projektów rządowych bądź projektów unijnych, zamieniamy z Radą Gminy i z moimi współpracownikami na inwestycje rzędu 18 do 20 mln zł w skali roku” - podał wójt.
Jak wyjaśnił, gmina realizuje inwestycje, na które mieszkańcy bardzo długo czekali.
Zwrócił uwagę, że firmy, które do tej pory zainwestowały w Potęgowie cechuje bardzo duża społeczna odpowiedzialność biznesu. „Te firmy wspierają nasze wydarzenia kulturalne i sportowe, ale także przeprowadzają twarde inwestycje drogowe, bądź wspomogli nas przy zakupie wozów strażackich czy autokarów szkolnych” - wymienił Litwin.
Jedną z takich firm działających w Potęgowie jest Virya Energy Polska, która do niedawna działała pod marką Eurowatt Polska.
Paul Tummers, dyrektor generalny Virya Energy, podkreślił strategiczne znaczenie Polski w europejskiej ekspansji firmy: „Polska to kluczowy rynek w strategii rozwoju Virya Energy i jedno z naszych najważniejszych przedsięwzięć w Europie. Poza energią wiatrową rozwijamy tutaj kompleksowe portfolio odnawialnych źródeł energii, obejmujące również energię słoneczną, wodór i inne zielone rozwiązania. To całościowe podejście pozwala nam wspierać szeroką transformację energetyczną Polski”.
„Virya Energy Polska to belgijska grupa działająca na całym łańcuchu wartości odnawialnych źródeł energii - od produkcji, przez dystrybucję, aż po rozwój technologii wodorowych i morskich farm wiatrowych. Działamy oczywiście w Belgii, w Portugalii, w Hiszpanii, we Francji, w Grecji oraz w Azji. Ogólnie w Europie mamy około 700 megawat z wiatru. W Polsce działamy w Potęgowie, gdzie mamy 9 turbin na moc 31 MW, które dają zielone energię dla około 40 tys. domów” - powiedział Nicolas Bzymek, szef Virya Energy Polska.
Dodał, że firma planuje budowę kolejnej turbiny w Potęgowie oraz w innych miejscach w Polsce, poza tym Virya Energy Polska inwestuje też w fotowoltaikę.
Jak zauważył poseł Stanisław Lamczyk, nowelizacja ustawy wiatrakowej, pozwoli podwoić powierzchnię kraju, na której można będzie zbudować wiatraki.
„W tej chwili tylko ok. 2 proc. powierzchni w Polsce, która jest zabudowana wiatrakami i to daje nam jakieś 9-10 gigawatów mocy. Jeżeli ustawa wejdzie w życie, maszty z wiatrakami będzie można stawiać w odległości 500 metrów od zabudowy mieszkalnej, co sprawi, że obszar dostępny dla tych inwestycji zwiększy się o kolejne 2 proc. powierzchni kraju. To pozwoli uzyskać nawet 20 GW mocy energii z wiatru” - podał.
Jak podkreślił Lamczyk, to się doskonale uzupełni z fotowoltaiką, która w okresie jesienno-zimowym jest mniej wydajna.
Według posła przyjęta przez Sejm ustawa jest przełomowa, bo nakłada na inwestorów obowiązek przekazywania 20 tys. zł rocznie od każdego wyprodukowanego MW na konto gminy z przeznaczeniem na potrzeby mieszkańców.
„Moim zdaniem jest to bardzo dobry pomysł, bo społeczność lokalna będzie czerpać wymierne korzyści z obecności masztów wiatrakowych w ich sąsiedztwie. To sprzyjać będzie też akceptacji dla OZE i całej transformacji energetycznej. Bardzo ważne jest bowiem, żeby społeczność lokalna zrozumiała proces zmiany i je zaakceptowała” - ocenił poseł Lamczyk.
Poseł Joanna Mucha, która również uczestniczyła w wizycie studyjnej, zwróciła uwagę, że nowa ustawa ma też bardzo ważny komponent związany z cenami energii dla konsumentów, które zostaną zamrożone do końca 2025 r.
„My natychmiast potrzebujemy rozbudowy odnawialnych źródeł energii, bo OZE jest tanią energią i jest czysta, czyli nie wchodzi do naszych płuc i nie obciąża nas zdrowotnie. Energia odnawialna daje nam też suwerenność, bo to my sami ją produkujemy. Nie musimy nikomu płacić za gaz, ropę czy węgiel. Energia odnawialna też jest energią rozproszoną, a to z kolei oznacza, że nie można jej zlikwidować jednym uderzeniem pocisku” - zauważyła.
Dodała, że dobry miks energetyczny wymaga jeszcze tego, żeby budować magazyny energii, co mają ułatwić kompleksowe przepisy, nad którymi trwają prace w parlamencie.
Na zakończenie spotkania, Janusz Gajowiecki zwrócił uwagę, że kiedyś przemysł był lokalizowany na południu Polski, ponieważ tam była energia z węgla i była ona wtedy tania.
„Dzisiaj ten przemysł będzie lokalizowany właśnie na północy naszego kraju, tu, gdzie energia z farm wiatrowych jest najtańszym dostępnym źródłem energii. Jest źródłem czystym i niewyczerpalnym” - pokreślił szef PSEW.
Źródło informacji: PAP MediaRoom