Po sensacyjnych porażkach mistrza Polski Lecha Poznań i trzeciej drużyny poprzedniego sezonu Jagiellonii Białystok, swoich kibiców w pierwszej kolejce ekstraklasy rozczarowali także piłkarze czwartej Pogoni Szczecin. „Portowcy” ulegli w Radomiu Radomiakowi 1:5.

Inauguracja rozgrywek 2025/26 przebiega pod znakiem niespodziewanych rozstrzygnięć już od piątku. Najpierw broniący tytułu Lech uległ u siebie Cracovii 1:4, a następnie inny zespół reprezentujący Polskę w europejskich pucharach Jagiellonia Białystok jeszcze wyżej przegrał z beniaminkiem Bruk-Betem Termalicą Nieciecza - 0:4, także przed własną publicznością.
W sobotę ten trend przerwał wprawdzie wicemistrz Raków Częstochowa, który w najskromniejszych możliwych rozmiarach ograł w Katowicach tamtejszy GKS (1:0), ale tylko podopieczni trenera Marka Papszuna zdołali wywiązać się z roli faworyta. W niedzielę Pogoń, w składzie m.in. z królem strzelców poprzedniego sezonu Grekiem Efthymisem Koulourisem, nie nawiązała równej walki z rywalem, który poprzedni sezon zakończył o osiem pozycji niżej w tabeli.
Do przerwy gospodarze prowadzili 1:0 po golu Angolczyka Capity (35.). W drugiej połowie dwa trafienia dołożył Jan Grzesik (59. i 89.), a po jednym Francuz Jeremy Blasco (48.) i Brazylijczyk Maurides (82.). Koulourisa i całą Pogoń stać było tylko na honorową bramkę (56.).
W pierwszym niedzielnym spotkaniu piłkarze Górnika Zabrze, z debiutującym na ławce trenerskiej Słowakiem Michalem Gasparikiem, pokonali u siebie Lechię Gdańsk 2:1. Bramki dla gospodarzy zdobyli Kamil Lukoszek (33.) oraz Jarosław Kubicki (68.). Ten drugi do Zabrza przeniósł się tego lata po dwóch sezonach w Jagiellonii. Stratę gości zmniejszył z rzutu karnego Bośniak Rifet Kapic (87.).
- W okresie przygotowawczym nie mieliśmy silnych sparingpartnerów. To był błąd – przyznał szkoleniowiec gości Anglik John Carver. Dodał, że jego zespół wróci na właściwe tory.
Na meczu był obecny selekcjoner piłkarskiej reprezentacji Polski Jan Urban, do niedawna trener zabrzan. Kibice przywitali go bardzo gorąco, głośno skandowano jego nazwisko.
Lechia z powodu kłopotów finansowych w poprzedniej edycji rozpoczęła sezon z pięcioma ujemnymi punktami.
Tego dnia komplet punktów wywalczył też spisujący się w poprzednim sezonie powyżej oczekiwań Motor Lublin (siódma lokata w roli beniaminka), który ograł u siebie Arkę Gdynia 1:0. Zwycięską bramkę uzyskał Senegalczyk Mbaye N'Diaye (50.).
Klub z Trójmiasta powrócił w tym roku do ekstraklasy po pięciu latach spędzonych na jej zapleczu. Jest jedynym z trzech beniaminków, który nie odniósł w tej kolejce zwycięstwa.
W sobotę, oprócz meczu Rakowa z GKS, odbyły się też dwa inne spotkania. Beniaminek Wisła Płock wygrał z Koroną Kielce 2:0, a Widzew Łódź - z Zagłębiem Lubin 1:0.
Legia Warszawa, ze względu na daleką podróż z Kazachstanu w eliminacjach Ligi Konferencji, przełożyła spotkanie z Piastem Gliwice.
Do końca roku piłkarze rozegrają 18 kolejek, czyli 17 z rundy jesiennej i jedną z wiosennej. Po zimowej przerwie wznowią rozgrywki na przełomie stycznia i lutego, a sezon zakończą 23-24 maja. (PAP)
mm/ krys/