Ogień pojawił się w hurtowni zniczy przy ul. Dojazd w Tarnowie w środę ok. godz. 12.30, a około godz. 16 został opanowany. W trakcie pożaru zawalił się dach hali. Przez kilka kolejnych godzin trwało dogaszanie i rozbiórka spalonych elementów. Jak poinformował rzecznik małopolskiej PSP Hubert Ciepły, 10 strażaków zostanie na miejscu na noc, żeby nadzorować pogorzelisko.

W wyniku pożaru poszkodowana została jedna osoba. Według informacji straży pożarnej to właściciel hali, który z drobnymi poparzeniami, niezagrażającymi życiu, został zabrany do szpitala.

W akcji gaśniczej wzięło udział ponad 200 strażaków. Na miejscu pracowała także jednostka ratownictwa chemicznego, która monitorowała jakość powietrza, oraz przedstawiciele Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska i Wojewódzkiego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego.

Biuro wojewody małopolskiego przekazało, że powiatowy inspektor nadzoru budowlanego będzie oceniał potencjalne zagrożenie naruszenia konstrukcji sąsiednich hal i całościowy stan techniczny hali, która uległa spaleniu. Z kolei inspektorzy ochrony środowiska będą prowadzić dalszy monitoring środowiska.

Po wybuchu pożaru służby zaapelowały do mieszkańców, aby zamknęli okna i do czasu zakończenia działań pozostali w domach. Dym był widoczny i odczuwalny m.in. ze względu na zawartą w zniczach parafinę.

Przyczyny pożaru będzie wyjaśniać policja. (PAP)

juka/ aba/