Stoimy w punkcie zwrotnym historii – w czasie, gdy decyzje podejmowane dziś, będą mieć konsekwencje na kolejne dekady. Wszyscy musimy mieć tego świadomość i wszyscy bierzemy za to odpowiedzialność – podkreślał Prezydent RP Karol Nawrocki, przemawiając podczas debaty generalnej 80. sesji Zgromadzenia Ogólnego ONZ.
Organizacja Narodów Zjednoczonych obchodzi w tym roku 80–lecie istnienia. Założona w 1945 roku organizacja skupia obecnie 193 państwa. Wśród członków założycieli ONZ była także Polska.
Prezydent Polski zwrócił uwagę, że przemawia podczas debaty generalnej ZO ONZ po raz pierwszy jako Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej.
– Czuję oczywiście z tego powodu wielką dumę, ale jednocześnie mam świadomość, przed jak poważnymi wyzwaniami stoimy dziś jako międzynarodowa wspólnota. Tak w istocie jest, bowiem świat zmienił się całkowicie w ostatnich kilku latach, od czasu rosyjskiej inwazji na Ukrainę – podkreślił, dodając, że dotychczasowy ład międzynarodowy kruszeje na naszych oczach.
– Dlatego właśnie teraz, jako wspólnota demokratycznych państw, czy aspirujących do demokracji, musimy spojrzeć na obecną sytuację jak na pole walki o zasady, których przestrzeganie może zdecydować o przyszłości naszej cywilizacji. Myślę, że to właściwie ostatni moment na podjęcie konkretnych działań – wskazał.
Prezydent zwrócił uwagę, że ponownie zaczynamy doświadczać rosyjskiego imperializmu także na naszych ziemiach, w Polsce. Przypomniał, że w nocy z 9 na 10 września, doszło do ataku rosyjskich dronów na terytorium państwa członkowskiego NATO, na terytorium Polski. – Kilkanaście dronów naruszyło granice mojego kraju celowo – bo, zapewniam, że nie był to przypadek – na rozkaz wydany w stolicy państwa będącego stałym członkiem Rady Bezpieczeństwa – powiedział, dodając, że w konsekwencji Polska po raz pierwszy od II wojny światowej była zmuszona do otworzenia ognia do wrogich obiektów nad naszym terytorium.
Zapewniam, jako Zwierzchnik Sił Zbrojnych i Prezydent Polski, że Polska zawsze będzie odpowiednio reagować i jest gotowa do obrony swojego terytorium! – akcentował.
Karol Nawrocki ocenił, że obecne działania Rosji nie wskazują na gotowość do prawdziwego pokoju. Zaznaczył, że Rosja musi zakończyć wojnę i przyjąć za nią pełną odpowiedzialność.
Zapewnił, że Polska wspiera prace Międzynarodowego Trybunału Sprawiedliwości oraz Międzynarodowego Trybunału Karnego i popiera ideę ustanowienia specjalnego trybunału ad hoc, który osądziłby sprawców agresji.
Żadne wojny, żadne wojny nie mogą się bowiem agresorom opłacać. Wojny nie mogą opłacać się agresorom także pod względem ekonomicznym – przekonywał.
Prezydent zwrócił uwagę, że 80 lat temu powołano ONZ i ta rocznica pokazuje, jak daleko zaszliśmy, ale też, ile jeszcze jest wyzwań przed nami. – Dziś wiemy, że międzynarodowa współpraca nie jest opcją, a jest koniecznością dla nas wszystkich – ocenił
Nie może być tak, że agresorzy zaczynają maszerować bezkarnie przez cudze terytoria, a sprawcy zbrodni wojennych zasypiają spokojnie każdego dnia bez odpowiedzialności – podkreślił.
– Musimy – przekonywał Karol Nawrocki – budować międzynarodowy system odpowiedzialności, który nie zawaha się nazwać zła po imieniu – niezależnie od flagi, jaką nosi to zło na ramieniu. Musimy powiedzieć jasno: istnieją granice, prawa człowieka i prawo międzynarodowe. A każdy, kto je łamie, powinien ponieść surowe konsekwencje – podkreślił.
Wtorkowe obrady otworzył Sekretarz Generalny ONZ António Guterres, po nim wystąpiła Przewodnicząca ZO NZ Annalena Baerbock. Z przywódców państw pierwszy przemawiał – zgodnie z tradycją – Prezydent Brazylii, a następnie Prezydent USA Donald Trump.
Minister Marcin Przydacz podczas spotkania z dziennikarzami nawiązał do wystąpienia amerykańskiego Prezydenta. – Wiele refleksji, którymi podzielił się Donald Trump będzie dyskutowanych jeszcze przez najbliższe tygodnie i miesiące – ocenił.
– Dla nas chyba najważniejszy wątek, jaki z tego wystąpienia wybrzmiał to ewidentne rosnące niezadowolenie z braku postępów w negocjacjach ze stroną rosyjską, pewnego rodzaju rozczarowanie postawą Władimira Putina – podkreślił, dodając, że to jest dobra informacja. Zwrócił uwagę, że jeśli ktokolwiek na świecie jest w stanie „negocjować z Władimirem Putinem i go przekonywać czy wpychać w rolę negocjacyjną” to jest to Prezydent Stanów Zjednoczonych.
Prezydent Trump mówi o kolejnych możliwych sankcjach, ale te sankcje będą tylko wtedy skuteczne, jeśli będą spójnie realizowane zarówno przez Stany Zjednoczone, jak i przez państwa europejskie – zaznaczył minister.
Na marginesie szczytu ONZ w Nowym Jorku polski przywódca odbywa spotkania z liderami państw oraz przedstawicielami świata polityki, gospodarki i biznesu.
W czasie wizyty Prezydentowi towarzyszą: szef BPM Marcin Przydacz, minister Agnieszka Jędrzak, minister Karol Rabenda, minister Wojciech Kolarski oraz zastępca szefa Gabinetu Jarosław Dębowski.
W załączeniu pełny tekst - wideo.


© PowiemPolsce.pl
24.09.2025 / 12:20