Premier Donald Tusk podkreślił w piątek, że Polska i Ukraina są sojusznikami, choć - jak zaznaczył - Polacy i Ukraińcy muszą wobec siebie wykazać maksimum zrozumienia i cierpliwości. My wspieramy Ukrainę z całych sił - zaznaczył szef polskiego rządu.
Z wizytą w Warszawie przebywa w piątek prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski; po południu spotkał się z premierem Tuskiem.
- Po pierwsze, jesteśmy sojusznikami. Ukraina walczy na froncie, my wspieramy Ukrainę z całych sił. Polska tutaj wykonała olbrzymi wysiłki i Polacy, ale robimy to we wspólnym interesie niepodległej Ukrainy i niepodległej Polski, tu nie ma sprzeczności - podkreślił Tusk.
Zaznaczył, że Polscy i Ukraińcy „muszą wobec siebie wykazać maksimum zrozumienia i cierpliwości”. - Czasami mamy poczucie w Polsce, że nie wszyscy Ukraińcy doceniają nasz wysiłek, czasami Ukraińcy mają poczucie, że u nas nastroje stały się trochę mniej proukraińskie. Tak, to wszystko prawda. My mamy sobie bardzo dużo do wyjaśnienia i z przeszłości. Musimy mieć wobec siebie bardzo dużo cierpliwości i zrozumienia - powiedział polski premier.
Dodał, że „musimy mądrze myśleć o naszej wspólnej przyszłości, ale to musi być oparte na wzajemnym szacunku i na wzajemnej przyjaźni”. - Wszystko da się wyjaśnić, każdy ma tu swoją robotę do wykonywania, ale nikt nie może zakwestionować tego wielkiego wspólnego interesu dwóch dumnych narodów - powiedział Tusk, dodając, że tym wspólnym interesem jest „niepodległa Polska, niepodległa Ukraina, bezpieczna Europa”. (PAP)
kos/ sdd/


PAP
19.12.2025 / 16:40