– Mogą się pojawić gwałtowne wiatry, wysokie i sztormowe fale, jakich nigdy wcześnie nie doświadczono – ostrzegał Yoshimasa Hayashi, rzecznik rządu Japonii.

 

Według danych Japońskiej Agencji Meteorologicznej na południu regionu mogło spaść od 600 do 1000 litrów wody na metr kwadratowy, Ewakuowano kilka tysięcy osób.

 

Depresja, określana przez Agencję Meteorologiczną jako tajfun nr 10, nadal wywołuje rozległe ulewne deszcze w różnych częściach Japonii, a ich skutki są odczuwalne setki kilometrów od jej centrum.

 

 

Powolny ruch Shanshan w połączeniu z krążącym wokół niego ciepłym, wilgotnym powietrzem zintensyfikował chmury deszczowe nad regionami Kanto i Tokai. Agencja wydała ostrzeżenia przed osunięciami ziemi i powodziami, szczególnie na nisko położonych obszarach, gdzie poziom rzek się podnosił, w tym w częściach prefektur Tokio, Kanagawa, Shizuoka i Saitama.

Po obniżeniu ratingu agencja poinformowała, że nie będzie już publikować aktualizacji dotyczących lokalizacji Shanshan.

W wywiadzie dla NHK profesor Motoyuki Ushiyama, ekspert ds. zachowań ewakuacyjnych podczas katastrof na Uniwersytecie Shizuoka, wezwał społeczeństwo do zachowania czujności i ciągłego monitorowania najnowszych ostrzeżeń dotyczących katastrof.

 

 

https://www.jma.go.jp/bosai/map.html#4/37.195/151.523/&elem=root&typhoon=TC2408&contents=typhoon&lang=en

BEB/PowiemPolsce.pl

Żródła: The Japan Times, NHK, Media społecznościowe, Ambasada RP w Tokio, Japan Meteorological Agency