Wybierz kontynent

Stan Wojenny - czołgi, ciasteczka i ocet

Czołgi i transportery opancerzone na ulicach i grzejące się przy koksownikach wojsko. Głuche media, zakaz zgromadzeń i masowe aresztowania jeszcze przed świtem. Taka niedziela przywitała Polaków 13 grudnia.

Przemówienie Wojciecha Jaruzelskiego, Fot. AGAD. Domena publiczna, Wikipedia.

Stan wojenny (wprowadzony zresztą wbrew obowiązującej konstytucji przez samozwańcze gremium) oznaczał ogólnonarodowy terror, wojsko na ulicach, specjalne uprawnienia milicji i tzw. Mały Kodeks Karny, pozwalający na błyskawiczne skazywanie członków opozycji politycznej. Podczas stanu wojennego zabito ok. 40 osób, a ponad 10 tysięcy uwięziono.

Wojskowa Rada Ocalenia Narodowego, która faktycznie przejęła kompetencje rządu, doprowadziła też do najgłębszego kryzysu gospodarczego w historii PRL. 

Rada Ocalenia Narodowego – zamiast sierpniowych porozumień.
„Obywatelki i obywatele Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej!
Wielki jest ciężar odpowiedzialności, jaka spada na mnie w tym dramatycznym momencie polskiej historii. Obowiązkiem moim jest wziąć tę odpowiedzialność – chodzi o przyszłość Polski, o którą moje pokolenie walczyło na wszystkich frontach wojny i której oddało najlepsze lata swego życia.
Czołgi na ulicach.
J. Żołnierkiewicz. Domena publiczna, Wikipedia
 

Ogłaszam, że w dniu dzisiejszym ukonstytuowała się Wojskowa Rada Ocalenia Narodowego. Rada Państwa, w zgodzie z postanowieniami Konstytucji, wprowadziła dziś o północy stan wojenny na obszarze całego kraju” – oznajmiał rankiem w niedzielę, 13 grudnia 1981 roku Wojciech Jaruzelski. Komunikat generała brzmiał ze wszystkich mediów, tego dnia nie było innych programów.


To nie nasza wina
Przemówienie Wojciecha Jaruzelskiego dotykało także kwestii powszechnego niedoboru produktów spożywczych. Winą za ten stan komunistyczne władze obarczały ekipę Gierka i „Solidarność”.

 

Obwieszczenie o wprowadzeniu stanu wojennego.
Briho. Domena publiczna, Wikipedia

 

„Szeroko rozlewa się po kraju fala zuchwałych przestępstw, napadów i włamań. Rosną milionowe fortuny rekinów podziemia gospodarczego. Chaos i demoralizacja przybrały rozmiary klęski. Naród osiągnął granice wytrzymałości psychicznej. Wielu ludzi ogarnia rozpacz. Już nie dni, lecz godziny przybliżają ogólnonarodową katastrofę. Uczciwość wymaga, aby postawić pytanie: Czy musiało do tego dojść? Czy zrobiliśmy więc wszystko, aby zatrzymać spiralę kryzysu?” – pytał retorycznie generał.

 

Na sklepowych półkach butelki z octem 5% , a co na kartki?
Tymczasem w sklepach brakowało niemal wszystkiego. Od pięciu lat nie udawało się powstrzymać kryzysu gospodarki, od dwóch – z półek stopniowo znikały kolejne towary. Ocet na półkach tak często fotografowany w tamtych czasach, bywał jedynym produktem. W kraju zdarzały się marsze głodowe, pod sklepami gromadziły się tłumy, kiedy pojawiało się właściwie cokolwiek – nie tylko mięso i wędliny, ale także herbata, szare mydło czy pasta do zębów. Kartki, praktycznie na wszystko, nie wystarczały – wprowadzono obowiązek rejestrowania ich w jednym sklepie. W innych sklepach nie wolno było kupować.
 

  

Kartka żywnościowa.
NIki K, Domena publiczna.

 

Za czym kolejka ta stoi? Czyli co wkładano do garnka?
„Gasnącej gospodarce zadawane są codziennie nowe ciosy. Warunki życia przytłaczają ludzi coraz większym ciężarem. Przez każdy zakład pracy, przez wiele polskich domów, przebiegają linie bolesnych podziałów” – generał w telewizji niemal załamywał ręce.

Tymczasem, jeśli udało się już coś „wystać” a nierzadko „wywalczyć” rozpychając się łokciami w kolejce, kupowano jedzenie fatalnej jakości: nieświeże kurczaki z chłodni, tzw. chłodnicze jaja, szare mleko. Latami nie radzono sobie z pojawiającymi się co chwila ogniskami zatruć salmonellą.

  

Kotlety jajeczno – ziemniaczane i dobra wola generała. Ale co można zjeść?
„Nie obeszło się bez potknięć. Wyciągamy z nich wnioski. Niestety – gospodarkę narodową uczyniono areną walki politycznej. Rozmyślne torpedowanie rządowych poczynań sprawiło, że efekty są niewspółmierne do włożonego wysiłku, do naszych zamierzeń. Nie można odmówić nam dobrej woli, umiaru, cierpliwości” – chwalił się Wojciech Jaruzelski.

Tymczasem kulinarna historia stanu wojennego przypomina historię okupacyjną z jej Ersatzami, eksperymentalnymi potrawami, kombinowaniem, kuchenną kreatywnością posuniętą do granic. To czasy panierowanej smażonej mortadeli udającej kotlety schabowe, kotletów jajeczno-ziemniaczanych, makaronu z tartym pomarańczowym amerykańskim cheddarem z darów. 

 

Kakao w proszku.
Domena Publiczna. Wikipedia

 

Jak osłodzić życie ?
Czekoladę zastąpiły w sklepach „wyroby czekoladopodobne”, cukier był reglamentowany, słodycze należały do rzadkości. Jednak potrzeba osłodzenia życia w sytuacji powszechnej opresji owocowała mnóstwem kuchennych wynalazków. Blok czekoladowy z pokruszonych herbatników i kakao czy ciasteczka w płatków owsianych to klasyki cukiernictwa stanu wojennego, które zostały w polskiej kuchni domowej do początku lat 90.

 

Ciasteczko z płatków owsianych.
Maggie - Domena Publiczna Wikipedia

 

Ciasteczka z płatków owsianych

Składniki:
3 szklanki płatków owsianych
1 i 1/2 szklanki cukru
1/2 kostki masła
4 łyżki kakao
10 łyżek mleka
Opcjonalnie garść bakalii

Sposób przygotowania:
- Zagotować mleko z cukrem i masłem
- Zdjąć z ognia, dodać kakao, płatki i bakalie
- Starannie wymieszać, dbać, żeby nie było grudek
- Wykładać łyżką na matę silikonową lub papier do pieczenia
- Czekać aż stężeją

 

Stan Wojenny zawieszono w Sylwestra 1982 roku, a został zniesiony w kolejnym roku w kolejną rocznicę ogłoszenia przez radio Moskwa (1944 r.) powołania PKWN, który to dzień obchodzono w PRL jako święto państwowe - czyli 22 lipca 1983 roku.

Niedobory zaopatrzenia w Polskiej Rzeczpospolitej Ludowej trwały jeszcze długo. Radzono sobie z tym w różny sposób, m.in. nadal stosowano różne zamienniki do klasycznych przepisów.

O Autorze

Łukasz Modelski Redaktor

Łukasz Modelski – historyk sztuki, mediewista i smakosz. Autor książek, redaktor, dziennikarz, felietonista i wydawca. Gospodarz kultowej „Drogi przez mąkę” w radiowej Dwójce, autor rozmów z najważniejszymi kucharzami świata, prowadzący programy o historii kuchni w TVP Historia. Fot. Jacek Poremba.

© PowiemPolsce.pl

Zobacz więcej

Powiązane wydarzenia

1981-12-13

Decyzją Rady Państwa, na wniosek Wojskowej Rady Ocalenia Narodowego, wprowadzono na terenie Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej stan wojenny; 6 grudnia 2002 r. Sejm Rzeczypospolitej Polskiej ustanowił 13 grudnia Dniem Pamięci Ofiar Stanu Wojennego.

43. rocznica

Miejsca Polaków na świecie

Miejsca Polaków na świecie

Zapisz się do newslettera

Jesteś tutaj