Zakażenie wirusem powodującym opryszczkę na ustach oznacza średnio dwukrotny wzrost ryzyka demencji - wynika z obszernego szwedzkiego badania. Wyniki te potwierdzają wcześniejsze doniesienia na ten temat.
Naukowcy z Uniwersytetu w Uppsali po 15-letniej obserwacji tysiąca osób w wieku 70 lat zauważyli wyraźny związek między pojawiającą się na wargach opryszczką a zagrożeniem demencją.
Okazało się, że osoby, które w jakimś momencie życia zostały zakażone powodującym tę przypadłość wirusem są aż dwa razy bardziej narażone na rozwój demencji od osób wolnych od zarazka.
„Badanie to jest wyjątkowe pod tym względem, że uczestnicy byli mniej więcej w tym samym wieku, co czyni rezultaty szczególnie wiarogodnymi” – podkreśla Erika Vestin, autorka pracy opublikowanej w piśmie „Journal of Alzheimer's Disease” (https://content.iospress.com/articles/journal-of-alzheimers-disease/jad230718).
Na demencję cierpi na świecie 55 milionów ludzi. Główne czynniki ryzyka to podeszły wiek i sprzyjające tego typu chorobom mutacje genetyczne. Już wcześniejsze badania wskazywały, że zakażenie wirusem herpes simplex 1 także może sprzyjać zachorowaniu.
„To ekscytujące, że nasze wyniki potwierdzają rezultaty wcześniejszych badań. Coraz więcej doniesień, podobnie jak nasze, wskazuje, że herpes simplex jest czynnikiem ryzyka demencji” – mówi badaczka.
Wspomnianą opryszczkę zwykłą powoduje wirus o nazwie herpes simplex 1, który po zainfekowaniu organizmu pozostaje już w nim na zawsze, ukryty w komórkach nerwowych i może się okresowo uaktywniać, tworząc typowe owrzodzenia.
Według badaczy warto teraz sprawdzić wpływ działających na zarazek leków wirusowych na demencję, a także rozważyć opracowanie nowych szczepionek.
„Nasze rezultaty mogą zachęcać do dalszych badań nad leczeniem choroby na wczesnych etapach z użyciem znanych leków działających przeciwko wirusom herpes lub nad zapobieganiem schorzeniu, zanim się pojawi” – twierdzi Vestin.(PAP)
Marek Matacz
mat/ bar/