Wybierz kontynent

Droga do Moskwy. Bitwa pod Kłuszynem

Wojska Rzeczpospolitej pokonały armię koalicji moskiewsko-szwedzkiej. Armia carska praktycznie przestała istnieć, Smoleńsk dostał się w polskie ręce, a zwycięski hetman polny koronny Stanisław Żółkiewski miesiąc później stanął pod Moskwą.

Szymon Boguszowicz. Bitwa pod Kłuszynem. Obraz z ok. 1620 r. Fot. WIkipedia. Domena publiczna

Francuzowie i Anglicy jezdni przecie z naszemi rotami w polu, co raz jedni drugich posila-
jąc, czynili. Aż kiedy już nie stało onych Niemców pieszych, którzy przy płocie nam byli na przeszkodzie, skupiwszy się kilka rot naszych, uderzyliw onę jazdę cudzoziemską kopijmi,
kto jeszcze miał, pałaszami, koncerzami. Oni też destituti praesidio ludzi moskiewskich i onej
piechoty, nie mogli się oprzeć, jęli w swój obóz uciekać. Ale i tam nasi na nich wjechali, bijąc,
siekąc, pędzili ich przez obóz własny. Wtenczas Pontus i Horn pouciekali. Zostało było jeszcze do trzech tysięcy albo i lepiej tych cudzoziemców. Stali w kraju przy lesie. [...] nie mając już starszych, widząc też, że Moskwa pouciekała, coś trochę jeszcze w wiosce [...], bawiło się ich [...]. Chcąc tedy owi cudzoziemcy o zdrowiu swym radzić, wysłali do pana hetmana, prosząc rokowania

pisał o sobie (w trzeciej osobie) zwycięzca spod Kłuszyna, hetman Stanisław Żółkiewski, w strategiczno-pamiętnikarskim Początku i progresie wojny moskiewskiej.

 

 

Vincent de Lesseur. Hetman Żółkiewski.
Wikipedia. Domena publiczna

 

Rzeczywiście, była to wojna, w której „progres”, rozwój, eskalacja miały znaczenie kluczowe. Stawką wojny, która ostatecznie trwała dziewięć lat, był bowiem tron moskiewski. 


Ku wojnie
W 1609 roku Zygmunt III Waza, korzystając z trwającej w Moskwie Wielkiej Smuty, okresu chaosu i bezkrólewia, postanowił na dobre zabezpieczyć wschodnią flankę Rzeczpospolitej, atakując pogrążonego w wewnętrznych niepokojach sąsiada. Carem miał zostać królewicz Władysław. Chaos w Moskwie trwał już ponad dekadę. Po śmierci Iwana Groźnego długo nie udało się ustabilizować władzy. Bunty bojarów, dymitriady (po Dymitrze Samozwańcu pojawiali się kolejni „cudownie ocalali” potomkowie Iwana IV). Rzeczpospolita była, oczywiście, żywotnie zainteresowana osłabieniem agresywnego dotąd sąsiada. W grę wchodziło zarówno rozszerzenie wpływów politycznych (i polski król na moskiewskim tronie a w końcu odzyskanie tronu szwedzkiego w przymierzu z Moskwą), wyznaniowych (i katolicki car), jak i gospodarczych (i wzmocnienie prywatnego majątku niektórzy co bardziej przedsiębiorczych możnowładców w rodzaju Mniszchów). Do wojny musiało dojść. Tym bardziej, że wojska Rzeczpospolitej blokowały Moskwę. Wiedział to także car Wasyl Szujski, któremu nie było trudno znaleźć sojusznika w osobie króla Szwecji, Karol IX. Zanim więc nastąpiło jakiekolwiek polskie uderzenie, licząca, wedle różnych szacunków 27.000-35.000 ludzi armia szwedzko-moskiewska, pełna najemników z wielu krajów Europy,
ruszyła pod Moskwę próbując przebić się przez polską blokadę. W odpowiedzi Zygmunt III zdecydował o uderzeniu na Smoleńsk, utracony przez Polskę niemal stulecie wcześniej. Co ciekawe, król nie czekał na zgodę Sejmu i we wrześniu 1609 roku obległ twierdzę smoleńską. Armia moskiewsko-szwedzka, pod dowództwem carskiego brata, Dymitra Szujskiego i szwedzkiego generała, Jacoba de la Gardie, ruszyła w kierunku Smoleńska, by uwolnić miasto.

Zygmunt III nie mógł czekać pod murami Smoleńska, w czerwcu postanowił podzielić armię i wysłać jej część na spotkanie sił moskiewskich. Na czele korpusu stanął hetman polny koronny Stanisław Żółkiewski, który w drodze na wschód zabrał ze sobą zaledwie nieco ponad 2000 ludzi. Po drodze przyłączały się do niego oddziały i armie możnowładcze. Pod Kłuszynem po stronie polskiej było ok. 7000 żołnierzy.  



Bitwa
Bezpośrednie przygotowania do starcia rozpoczęły się, gdy Stanisław Żółkiewski zdecydował się na nocny marsz, w celu zaskoczenia przeciwnika. Jazda i piechota pokonały około 50 kilometrów i o świcie dotarły pod Kłuszyno, gdzie skoncentrowane były wojska nieprzyjaciela.
Liczyły one około 30 tysięcy żołnierzy, w tym mnóstwo europejskich najemników, głównie z Niemiec, Szkocji i Anglii, znanych ze swoich umiejętności strzeleckich i dyscypliny bojowej.. Formacje te stosowały nowoczesne europejskie taktyki bojowe, takie jak karakol, polegający na podjeżdżaniu, oddawaniu strzałów z pistoletów i wycofywaniu się.

 

Lonio 17. Mapa bitwy pod Kłuszynem.
Creative Commons. BY-SA 4.0. 

 

Bitwa rozpoczęła się od ataku polskiej husarii na rosyjskie umocnienia. Pierwsza fala szarży, wykorzystując element zaskoczenia, przebiła się przez pierwsze linie obrony. Formacje najemne, stosując karakol, próbowały powstrzymać polskie natarcie, jednak husaria, dzięki szybkości i sile uderzenia, była w stanie skutecznie zneutralizować tę taktykę. Hetman Żółkiewski skoncentrował swoje siły na centrum moskiewskich linii, husarii kazał szarżować wielokrotnie, by stworzyć wrażenie, że polskie siły są znacznie liczniejsze, niż w rzeczywistości. Niektóre chorągwie zawracały po 10 razy uderzając na linie przeciwnika. Podstęp się udał, jednak o sukcesie zdecydowała przewaga husarskich uderzeń wobec nieznanych tu finezyjnych technik taktycznych z Europy oraz bardzo niska jakość wyszkolenia bojarskiego pospolitego ruszenia, które stanowiło większość sił moskiewskich. W końcu, o klęsce Moskwy przesądziły formacje najemne, które zaczęły masowo prosić o pardon. Kapitulacje sięgały coraz wyżej, aż po dowódców formacji, także szwedzkich. Zresztą, po nieudanym karakolu zaciężnych rajtarów, kiedy cofająca się kawaleria zaczęła tratować własne wojsko, wojsko moskiewskie zaczęło masowo uciekać z pola bitwy. W pościg za uciekającymi rzuciła się polska jazda, ponieważ jednak nadarzyła się okazja pełnej szarży na Szwedów, Żółkiewski odwołał ścigających i rzucił ich właśnie na centrum wojsk szwedzkich. Szwedzi rzucili się do ucieczki, a niebawem hetman zaimprowizował negocjacje, podczas których namówił kilkuset cudzoziemskich najemników do przyłączenia się do wojsk polskich.  Do negocjacji usiedli również Szwedzi, hetman zgodził się wypuścić armię szwedzką po złożeniu przez jej żołnierzy przysięgi, że nigdy nie będą walczyć przeciwko wojskom Rzeczpospolitej. Wojska moskiewskie i ich dowódcy wraz z carskim bratem, uciekły do lasów i zaczęły przedzierać się na wschód. Armia moskiewska praktycznie przestała istnieć.
W obozie Szujskiego zdobyto ogromne bogactwa, setki wozów z wyposażeniem, bronią (także artyleryjską) i pieniędzmi dla najemników. Żółkiewski pisał, że wozy z łupami były tak liczne, iż zatarasowały cały gościniec. Dziewięć dni później poddał się Smoleńsk a 3 sierpnia 1610 roku Żółkiewski pod murami Moskwy. Wasyl IV Szujski został obalony przez bojarów, królewicz Władysław (wbrew pragnieniom Zygmunta III, który sam chciał zasiąść na moskiewskim tronie) miał zostać nowym carem. 8 października Stanisław Żółkiewski przybył na Kreml a Dymitr i Iwan Szujscy zostali jego jeńcami.

Wiśnie w cukrze

Wiśnie kandyzowane
Veronique Pagnier. Creative Commons BY-SA. 3.0


Nie minęło ćwierć wieku od bitwy od Kłuszynem, kiedy „pani kuchmistrzowa koronna” spisała receptury stosowane w jej kuchni. W tym (1633) roku zmarł kuchmistrz koronny Piotr Żeroński i na tym stanowisku zastąpił go Stanisław Jasnogórski (Lichtenberg). Nie możemy być do końca pewni, która z pań kuchmistrzowych spisała te receptury, wiele jednak wskazuje na to, że autorką była Katarzyna Petronella Żerońska. Jej mąż był znanym politykiem, sekretarzem królewskim i pracownikiem kancelarii koronnej, zaufanym dworzaninem króla Zygmunta III Wazy, dyplomatą i kolekcjonerem dzieł sztuki – piszą wydawcy zbioru, Switłana Bułatowa i Jarosław Dumanowski. W książce znajduje się przepis na „wiśnie w cukrze”, czyli kandyzowane wiśnie. Poniższy przepis jest redakcją uwspółcześnioną receptury z 1633 roku.

Składniki:

1 kg wiśni
1 kg cukru
250 ml wody
Sok z jednej cytryny

Sposób przygotowania:
- Wiśnie u
myj i wydryluj, staraj się zachować szypułki
- W dużym garnku zagotuj wodę i cukier, aż cukier całkowicie się rozpuści
- Dodaj sok z cytryny
- Dodaj wiśnie do gotującego się syropu
- Gotuj na małym ogniu przez około 10 minut, aż wiśnie staną się szkliste
- Odstaw garnek z wiśniami na noc, aby dobrze nasiąknęły syropem
- Następnego dnia ponownie zagotuj wiśnie w syropie przez 5-10 minut
- Wyjmij wiśnie z syropu i rozłóż je na kratce do suszenia, macie silikonowej lub ostatecznie papierze do pieczenia
- Pozostaw do wyschnięcia

O Autorze

Łukasz Modelski Redaktor

Łukasz Modelski – historyk sztuki, mediewista i smakosz. Autor książek, redaktor, dziennikarz, felietonista i wydawca. Gospodarz kultowej „Drogi przez mąkę” w radiowej Dwójce, autor rozmów z najważniejszymi kucharzami świata, prowadzący programy o historii kuchni w TVP Historia. Fot. Jacek Poremba.

© PowiemPolsce.pl

Powiązane wydarzenia

1610-07-04

Pod Kłuszynem wojska Rzeczpospolitej pokonały armię koalicji moskiewsko-szwedzkiej. Armia carska praktycznie przestała istnieć, Smoleńsk dostał się w polskie ręce, a zwycięski hetman polny koronny Stanisław Żółkiewski miesiąc później stanął pod Moskwą.

Smoleńsk (Obwód smoleński, Rosja), Mira 1, 214014

414. rocznica

Smoleńsk (Obwód smoleński, Rosja), Mira 1, 214014

Miejsca Polaków na świecie

Miejsca Polaków na świecie

Zapisz się do newslettera

Jesteś tutaj