Wytyczne w sprawie dostępu do procedury przerwania ciąży w żaden sposób nie zmieniają obowiązującego prawa, są wykładnią, jak należy stosować przepisy – powiedział PAP rzecznik resortu zdrowia Jakub Gołąb, komentując stanowisko Rady ds. Społecznych KEP. Przepisy właściwie stosowane zapewniają poszanowanie praw pacjentek, wzmacniając jednocześnie bezpieczeństwo prawne lekarzy - zaznaczył.
Rada KEP ds. Społecznych w udostępnionym w poniedziałek stanowisku "W trosce o Dom Ojczysty" wskazała na "tendencje do ateizacji życia publicznego oraz eliminacji etyki ze sfery politycznej".
Jako przykład rada wskazała "łamanie prawa przez organy państwa, w tym niewłaściwe traktowanie aresztowanych, wprowadzanie +prawa+ do zabijania człowieka przez poszerzenie możliwości przeprowadzenia aborcji aż do 9. miesiąca życia dziecka, odchodzenie od wartości moralnych w wielu dziedzinach życia społecznego, szerzenie nienawiści, promowanie antagonizmów, zarządzanie konfliktami w przestrzeni społecznej, marginalizowanie znaczenia religii, odbieranie prawa do wyznawania wiary oraz eliminowanie symboli religijnych ze sfery publicznej".
W ocenie członków rady, te negatywne tendencje "przekładają się na indywidualne, rodzinne oraz społeczne i narodowe postawy" oraz "prowadzą do głębokich podziałów i braku wzajemnego szacunku, konfliktów, alienacji społecznej oraz ignorowania prawa".
"Wytyczne w sprawie dostępu do procedury przerwania ciąży w żaden sposób nie zmieniają obowiązującego prawa, są tylko wykładnią, jak należy stosować obowiązujące przepisy. Przepisy właściwie stosowane zapewniają poszanowanie praw pacjentek oraz należytą opiekę, wzmacniając jednocześnie bezpieczeństwo prawne lekarzy" – powiedział PAP rzecznik MZ.
30 sierpnia Ministerstwo Zdrowia przedstawiło wytyczne w sprawie przepisów dotyczących dostępu do procedury przerwania ciąży. Są one wykładnią obowiązującego prawa dotyczącego przerwania ciąży. Wskazano w nich m.in., że zagrożenie życia lub zdrowia kobiety to dwie niezależne przesłanki i wystąpienie tylko jednej z nich jest wystarczające do przeprowadzenia terminacji ciąży oraz że przepisy nie determinują, jakiego obszaru ma dotyczyć zagrożenie zdrowia. Może być ono zarówno fizyczne, jak i psychiczne. Podkreślono też, że do stwierdzenia zagrożenia zdrowia lub życia kobiety wymagane jest tylko jedno orzeczenie lekarza specjalisty.
4 września do wytycznych odnieśli się w stanowisku "Aborcja poza etyką i prawem?" członkowie Zespołu Ekspertów Konferencji Episkopatu Polski ds. Bioetycznych. Ich zdaniem treść wytycznych budzi najwyższy niepokój. "Można mieć wrażenie, że wprost zmierza się do praktykowania aborcji poza refleksją etyczną i wbrew ochronie prawnej gwarantowanej przez Konstytucję" - ocenili.
W październiku 2020 r. TK uznał, że niezgodna z konstytucją jest przesłanka dopuszczająca przerwanie ciąży ze względu na duże prawdopodobieństwo ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu. Orzeczenie TK weszło w życie 27 stycznia 2021 r., a przepis dopuszczający aborcję ze względu na tę przesłankę utracił moc i przerwanie ciąży jest możliwe, gdy ciąża zagraża życiu lub zdrowiu kobiety lub gdy powstała w wyniku czynu zabronionego (np. gwałtu lub kazirodztwa).(PAP)
mir/ jann/ ktl/