Na odbudowę po powodzi, m.in. na remont domów jednorodzinnych i naprawę infrastruktury energetycznej ma zostać przekierowanych z funduszy unijnych 1,5 mld zł - poinformowała we wtorek minister funduszy Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz. Kolejne 3,5 mld zł może być przekazane na budowę wałów - dodała.
Szefowa resortu funduszy i polityki regionalnej poinformowała we wpisie na platformie X, że "1,5 mld zł - tyle przekierujemy z funduszy unijnych na odbudowę po powodzi". "To środki na remont domów jednorodzinnych, naprawę infrastruktury energetycznej i sieci wodno-kanalizacyjnych w gminach dotkniętych przez powódź" - przekazała.
Minister dodała, że "kolejne 3,5 mld zł może zostać przeznaczonych na budowę wałów, zbiorników i tam czyli inwestycje, które zapewnią długoterminowe bezpieczeństwo przeciwpowodziowe w całej Polsce".
Szefowa MFiPR wyjaśniła w Polsat News, że pieniądze trafią do różnych inwestorów. Wskazała m.in spółki skarbu państwa, które będą odpowiedzialne za odbudowę sieci energetycznych i samorządy, które odbudują infrastrukturę kanalizacyjną. "Natomiast środki będą także na odbudowę domów jednorodzinnych. I to już trafi do indywidualnych ludzi" - podkreśliła.
Zaznaczyła, że środki pochodzą z funduszy strukturalnych, a nie z Krajowego Planu Odbudowy. "Z KPO nie ma takiej formalnej możliwości, natomiast tutaj jest" - wskazała. Zapewniła, że pozyskane środki europejskie "są uzupełnieniem do ogromnych środków budżetowych, które z kolei pan minister Domański znalazł".
"Skierowaliśmy wniosek do Komisji Europejskiej o specjalne rozliczanie wniosków z projektów, które toczą się na terenach, które teraz zostały zalane. (...) Trzeba było natychmiast poinformować Komisję i uzyskać z nią uzgodnienie, że te projekty będą traktowane w inny sposób" - uzupełniła Pełczyńska-Nałęcz.
"Zostało uzgodnione, że jeżeli był projekt i z dnia na dzień zniknął albo został zdewastowany, bo niestety tak też się dzieje, to nie będzie rozliczany w normalnym trybie. Co więcej, będzie można ponownie na ten projekt wyasygnować środki" - powiedziała.
Pełczyńska-Nałęcz informowała wcześniej we wtorek, że złożony przez resort funduszy do Unii Europejskiej wniosek zakłada umożliwienie ponownego dofinansowania środkami unijnymi infrastruktury zniszczonej podczas powodzi.
"Wystąpiliśmy do UE z wnioskiem o nadzwyczajny tryb realizacji i rozliczania projektów ze środków europejskich w gminach, które ucierpiały od powodzi (...) Jeśli infrastruktura finansowana z pieniędzy polskich i unijnych uległa zniszczeniu, to będzie można otrzymać na nią ponowne dofinansowanie na naprawę lub odbudowę" - wskazywała.
Premier Donald Tusk powiedział we wtorek podczas posiedzenia sztabu kryzysowego we Wrocławiu, że na rzecz walki ze skutkami powodzi do dyspozycji są 2 mld zł. „Poinformował mnie minister finansów, zanim tutaj wszedłem, że mamy do dyspozycji w tej chwili już 2 mld zł” - stwierdził szef rządu. (PAP)
mick/ fos/ malk/ mmu/