Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska w rozmowie z PAP potwierdziła, że umowa na odłów i eliminację nutrii jest obecnie realizowana, a Rybnik jest jedną z lokalizacji objętych tą umową.

"Na ten moment nie mamy informacji, czy umowa została zrealizowana w całości. Dotyczy ona eliminacji 200 sztuk nutrii w woj. śląskim we wskazanych przez nas lokalizacjach i może zostać zrealizowana do 9 grudnia" - tłumaczyła rzeczniczka katowickiego RDOŚ Natalia Zapała. Jak zaznaczyła, to wykonawca wybiera metody i sposoby "wykonania zadania do warunków i możliwości".

Na miejscu obecna była także policja, choć jak podkreśla, nie uczestniczyła w wydarzeniu, a znajdowała się tam prewencyjnie i doraźnie, żeby nie dopuścić do zakłócenia porządku publicznego.

Nie było natomiast przedstawicieli władz miasta, które, jak wyjaśniają, nie zostały poinformowane o dacie eksterminacji. "My o działaniach w ogóle nie mieliśmy pojęcia. Próbowaliśmy już wielokrotnie, nie tylko dziś, ale i wcześniej kontaktować się z Regionalną Dyrekcją Ochrony Środowiska, żeby udostępniono nam harmonogram działań tej firmy, natomiast odmówiono nam" - powiedziała PAP rzeczniczka Urzędu Miasta w Rybniku Mariola Michalska.

Z informacji magistratu wynika, że firma zakończyła już swoje działania na poniedziałek, nie mają jednak potwierdzenia czy rzeczywiście doszło do eksterminacji.

Z nieoficjalnej informacji rybnickiej Fundacji PetPatrol wynika, że firma odłowiła 5-6 nutrii. "Możliwe, że teraz jak rozmawiamy zostały odłowione kolejne. Oni odławiają zwierzęta i albo je odstrzelają albo usypiają. Pewnie bardziej opłacalne będzie odstrzelenie na miejscu, bo wtedy mogą je sprzedać na karmę" - skomentowała w rozmowie z PAP prezeska fundacji Izabela Kozieł.

Dodała również, że fundacja zawiadomiła policję o możliwości popełnienia przestępstwa. Wolontariusze złożyli już pierwsze zeznania.

Fundacja 5 dni temu otrzymała od Generalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska pozwolenie w ramach działań zaradczych na budowę ośrodka dla nutrii. Jednostka dla zwierząt ma powstać w rybnickiej "Zagrodzie 3 siostry".

"W tamtym tygodniu zostało udzielone jedno zezwolenie na przetrzymywanie do 30 sztuk nutrii" - potwierdziła rzeczniczka RDOŚ.

Fundacja od czasu otrzymania pozwolenia odłowiła około 20 nutrii. Jak zapewniła prezeska, sytuacja jest cały czas rozwojowa, a na miejscu działają wolontariusze.

"To jest projekt pierwszoetapowy, oś, co mogliśmy stworzyć w jak najkrótszym czasie. Druga część projektu jest na stworzenie kolejnego - tym razem większego azylu" - zaznaczyła Kozieł.

"Mieliśmy nadzieję, że skoro jest miejsce i jest zgoda na przetrzymywanie z GDOŚ to Regionalna Dyrekcja pozwoli na spokojny odłów tych zwierząt. Apelujemy o to, aby dano możliwość odłowu tym miejscom, które zgodę mają lub otrzymają" - dodała rzeczniczka rybnickiego magistratu.

Obecność nutrii w woj. śląskim stwierdzono dotychczas w Rybniku, Jaworznie, Wodzisławiu Śląskim, Czyżowicach, Kaletach, Aleksandrii, Kamieńcu. Według RDOŚ, najliczniejsza populacja znajduje się w Rybniku i jest szacowana na około 150 osobników. Obecnie następuje szybkie rozproszenie populacji początkowej.

"Nie popieramy uśmiercania zwierząt, nie jest nam obojętny ich los, ale rozumiemy, dlaczego podjęcie działań jest niezbędne. Jesteśmy świadomi negatywnego odbioru naszych działań przez osoby powierzchownie zapoznane z tematem i bazujące na wyłącznie na emocjach, dlatego tak ważne jest podnoszenie świadomości zagrożenia, jakie niesie ze sobą inwazja tego gatunku" – przekazał w sierpniu z-ca dyrektora RDOŚ Katowice i regionalny konserwator przyrody Przemysław Skrzypiec.

Zgodnie z rozporządzeniem rządu nutrie zostały uznane za gatunek inwazyjny, podlegający eliminacji. RDOŚ podkreśla, że nutrie niszczą infrastrukturę drogową, rozkopują brzegi rzek i zbiorników wodnych, przenoszą patogeny i pasożyty, zagrażają ludziom i rodzimym gatunkom i siedliskom. (PAP)

autorka: Julia Szymańska

jms/ malk/