Obrońca Cracovii Kamil Glik podczas piątkowego treningu doznał poważnej kontuzji kolana. "Przewiduje się, że do gry wróci za około sześć miesięcy" – napisała na portalu X rzecznika Cracovii Marzena Młynarczyk-Warwas po przeprowadzonych w poniedziałek badaniach.
"Kamil Glik na treningu blokował dośrodkowanie, źle postawił nogę i doznał urazu kolana" – powiedział w sobotę, po przegranym 0:2 meczu z Lechem Poznań trener krakowskiego zespołu Dawid Kroczek.
37-letni Glik, który w drużynie narodowej rozegrał 103 mecze, przejdzie jeszcze dodatkowe badania, które przesądzą o wyborze metody leczenia. Klub nie podał bardziej precyzyjnych informacji o postawionej diagnozie, ale nieoficjalnie obrońca "Pasów" zerwał więzadła w kolanie.
Kontuzja ta może przesądzić o dalszym kontynuowaniu kariery przez Glika, który z Cracovią ma kontrakt ważny do 30 czerwca przyszłego roku.
Cracovia poinformowała także u kontuzji Michała Rakoczego. Reprezentant Polski U21 w meczu z Niemcami uszkodził sobie mięsień przywodziciela i będzie pauzował 6 tygodni.
Cracovia w tabeli ekstraklasy zajmuje czwarte miejsce. W najbliższą sobotę zmierzy się u siebie z Motorem Lublin. (PAP)
gw/ co/