Zestaw do czynnościowego rezonansu magnetycznego, wart ponad 330 tys. zł, niezbędny do planowania oszczędzających zabiegów neurochirurgicznych przy rozrostowych zmianach mózgu, otrzymał od prywatnego darczyńcy - za pośrednictwem Fundacji na Rzecz Rozwoju ICZMP - Instytut Centrum Zdrowia Matki Polki w Łodzi.

Jak zaznaczyła dyrektorka instytutu prof. Iwona Maroszyńska, wyglądające niepozornie urządzenie jest nieocenioną pomocą w neurochirurgii i neurologii. Będzie wykorzystywane w pawilonie pediatrycznym placówki. Zastrzyk gotówki, który wpłynął na konto fundacji i pozwolił na zakup aparatu, to realne wsparcie dla szpitala o trzecim stopniu referencyjności, a więc specjalizującego się w leczeniu najcięższych chorób.

"Trudno byłoby znaleźć na ten zakup pieniądze w naszym budżecie, w sytuacji gdy nie dysponujemy celowanymi dotacjami" - dodała.

Kierownik Zakładu Diagnostyki Obrazowej ICZMP prof. Piotr Grzelak wyjaśnił, że urządzenie posłuży do rozbudowy rezonansu magnetycznego trzyteslowego, który wytwarza bardzo silne pole magnetyczne pozwalające na niezwykle dokładne obrazowanie wszystkich zakamarków ludzkiego ciała.

"Do rezonansu została dokupiona przystawka, która umożliwi zobaczenie myśli pacjenta. Gdy osobę poddawaną badaniu poprosimy o wykonywanie różnych czynności, w mózgu zobaczymy odpowiedź ośrodka zawiadującego danym ruchem - zobaczymy jego lokalizację oraz intensywność odpowiedzi. W przypadku naszych pacjentów z oddziału neurochirurgii są to najczęściej badania wykonywane w tzw. protokole guza mózgu, czyli przed planowaną operacją zmian rozrostowych" - zaznaczył.

Badanie czynnościowe pozwala na ustalenie, do jakich zmian w mózgu doprowadziły zmiany rozrostowe, m.in. jak przemieściły się poszczególne ośrodki odpowiedzialne za funkcje życiowe chorego. Dzięki temu operację można przeprowadzić w sposób najbardziej oszczędzający struktury mózgu. Poza tym nowe urządzenie umożliwia monitorowanie schorzeń neurologicznych przebiegających z uszkodzeniami różnych ośrodków w mózgu.

"Mamy duże doświadczenie w badaniach czynnościowych mózgu, bo podobny sprzęt był u nas w instytucie od wielu lat. Niestety, wszystko się starzeje i ostatnie trzy lata to była prawdziwa walka z żywiołami - urządzenie częściej było zepsute niż sprawne. Przekładaliśmy badania na te dni, kiedy akurat działało. W tej chwili stary aparat został już spakowany i będziemy pracowali na pewnym sprzęcie, który nie będzie dostarczał takich emocji" - podkreślił prof. Grzelak.

Fundusze na zakup urządzenia przekazał współwłaściciel Łódzkiego Klubu Sportowego Dariusz Melon, który w czwartek odwiedził instytut w towarzystwie młodych sportowców ŁKS-u. Jak zapowiedział, klub ma w planach dalszą współpracę z instytutem.(PAP)

agm/ joz/