Tempo wypłat pomocy dla osób dotkniętych powodzią jest niesatysfakcjonujące i będzie przyspieszone – powiedział w poniedziałek w Radiu RMF24 minister ds. odbudowy Marcin Kierwiński. W ciągu najbliższych godzin powinno zostać wypłacone dodatkowe 100 mln zł - poinformował.
"Robimy wszystko, aby jak najszybciej tereny popowodziowe wróciły do stanu sprzed powodzi czy nawet lepszego” – powiedział minister ds. odbudowy Marcin Kierwiński.
Dodał, że ponad 300 mln zł wsparcia zostało wypłaconych. "Wiem, że nie jest to proces wystarczający, w ubiegłym tygodniu wraz z ministrem (Tomaszem-PAP) Siemoniakiem rozmawialiśmy z wojewodami, którzy dostali polecenie, aby proces wypłat przyspieszyć. Tempo wypłat jest niewystarczające” – stwierdził Kierwiński.
Podkreślił, że powodem wolnego tempa wypłat jest m.in. to, że w wielu miejscach musiały działać komisje gminne, które szacowały straty. Dopiero po ich oszacowaniu możliwa była wypłata środków.
„W ciągu najbliższych godzin powinno zostać wypłacone dodatkowe 100 mln zł, czyli ponad 1 tys. osób powinno uzyskać świadczenie w wysokości 100 tys. zł” – powiedział Kierwiński.
Tłumaczył także, że wypłatę spowalniają procedury, które jednak od trzech tygodni są upraszczane. „Do drugiej ustawy powodziowej wprowadzimy rozwiązania, które mogą przyspieszyć ten proces, np. wprowadzenie możliwości wypłat zaliczkowych” – powiedział minister.
Wyjaśnił, że do ustawy zostaną także wprowadzone rozwiązania, dotyczące sytuacji, kiedy nieruchomość ma wielu właścicieli lub nieuregulowany stan prawny np. po śmierci poprzedniego właściciela.
Kierwiński przyznał również, że problemem jest brak ekip budowlanych na terenach dotkniętych powodzią.
„Zwróciłem się do ministerstwa rozwoju i technologii, aby rozważyło wprowadzenie zachęt dla firm, które przyjechałyby na tereny popowodziowe i prowadziły tam remonty” – powiedział minister ds. odbudowy.
Marcin Kierwiński był pytany także o brak zabezpieczenia uszkodzonej tamy w Stroniu Śląskim.
„Prowadzone jest postępowania prokuratorskie, dotyczące tamy w Stroniu. Wiele prac nie mogło się odbywać ze względu na prace prokuratorskie. Zwróciłem się do ministra Adama Bodnara (ministra sprawiedliwości – PAP), aby te prace prowadzone były jak najszybciej” – powiedział i dodał, że zakończenie prac prokuratorów umożliwi rozpoczęcie prac przez Wody Polskie. (PAP)
ms/ ktl/