Wybierz kontynent

Hołownia zainauguruje w Gdańsku prekampanię; w sztabie najbliżsi współpracownicy, ale bez ludowców

W sobotę w Gdańskim Teatrze Szekspirowskim odbędzie się konwencja Polski 2050, podczas której Szymon Hołownia zainauguruje prekampanię wyborczą i zaprezentuje sztab. Z informacji PAP wynika, że są w nim najbliżsi współpracownicy z partii, ale nie ma ludowców.

Fot. PAP

Konwencja Polski 2050 odbędzie się w Gdańskim Teatrze Szekspirowskim, miejscu symbolicznym dla Hołowni i zapoczątkowanego przez niego ruchu. Posłanka Polski 2050 Barbara Oliwiecka przypomniała w rozmowie z PAP, że to właśnie w tym miejscu marszałek Sejmu ogłosił pięć lat temu, że wchodzi do polityki i będzie ubiegał się o fotel prezydenta Polski.

W najbliższą sobotę aż tak wielkiego zaskoczenia nie będzie, jak w 2019 r. Hołownia już kilka tygodni temu ogłosił ponowny start w wyborach prezydenckich. W sobotę w Gdańsku ma przedstawić wizję swojej prezydentury.

Z informacji PAP wynika, że podczas konwencji zaprezentowany ma również zostać sztab wyborczy przyszłego kandydata na prezydenta. Szefową sztabu ma zostać druga wiceprzewodnicząca Polski 2050 Agnieszka Buczyńska. Wraz z nią w sztabie ma pracować sekretarz generalna partii, Agnieszka Baranowska. "Szymon Hołownia ma wokół siebie doświadczony, fajny team. Sztab wyborczy będzie składać się zarówno z polityków, jak i z ekspertów od komunikacji" – zapewniła Oliwiecka nie zaradzając konkretnych nazwisk.

Zgodnie z aktualnymi ustaleniami PAP, w sztabie Hołowni nie będzie polityków PSL-u, choć ludowcy deklarują wsparcie dla Hołowni i pomoc przy kampanii. "Pewnie będziemy, choć na razie jeszcze o tym nie rozmawialiśmy" - mówią PAP ludowcy, pytani o pomoc w sztabie Hołowni i przy kampanii kandydata na prezydenta.

Politycy PSL-u zapewniają także, że poparcie lidera Polski 2050 w przyszłorocznych wyborach to czysta formalność. "14 grudnia zbierze się Rada Naczelna PSL i wszystko wskazuje na to, że decyzja w tej sprawie już właściwie zapadła" - powiedział PAP rzecznik prasowy PSL Miłosz Motyka.

Przypomniał, że ludowcy od początku tworzenia koalicji "Trzecia Droga" deklarowali "szeroką współpracę" z Polską 2050. "Początkowo wątpiono w nasz wspólny start w wyborach parlamentarnych, ale okazało się, że właśnie dzięki niemu udało nam się dojść do władzy. Potem wątpiono w nasz wspólny start w wyborach samorządowych, a dzięki niemu udało nam się odzyskać część sejmików wojewódzkich. Potem był wspólny start w wyborach do Parlamentu Europejskiego. I teraz też naturalnym jest, że w ramach koalicji Trzecia Droga, Polskie Stronnictwo Ludowe będzie popierało Szymona Hołownię, bo już na etapie tworzenia tej koalicji zadeklarowaliśmy, że będziemy mieli jednego kandydata w wyborach prezydenckich" - podkreślił Motyka. "Jesteśmy przekonani, że Hołownia będzie w II turze i zostanie prezydentem Rzeczpospolitej" – dodał.

Politycy PSL i Polski 2050 przyznają jednak, że kampania będzie trudna, ale przekonują też, że liderowi Polski 2050 nie zaszkodzą ostatnie doniesienia dotyczące uczelni Collegium Humanum. "Marszałek wszystko wyjaśnił, choć pewnie jeszcze z różnymi absurdami przyjdzie nam się mierzyć w trakcie nadchodzącej kampanii. Przed nami intensywne pół roku" – powiedziała Oliwiecka.

Również ludowcy, z którymi rozmawiała PAP, zapewniają, że ostatnie doniesienia medialne podane przez "Newsweek" nie będą miały żadnego wpływu na poparcie Hołowni. "Afera? Nie ma żadnej afery. Wszystkie nieprawdziwe informacje zostały wyjaśnione" - powiedział PAP jeden z czołowych polityków PSL.

Zarówno ludowcy, jak i politycy Polski 2050 przyznają jednak, że sytuacja jest dynamiczna i w trakcie kampanii jeszcze "wszystko może się wydarzyć". "Ale to nie są wybory partyjne, tylko personalne. Dlatego myślę, że marszałek ma szansę na zwycięstwo" – oceniła Oliwiecka.

Jej zdaniem, kampania będzie mocno spolaryzowana, bo po każdej stronie politycznej rosną radykalne siły. "Fake newsy rozchodzą się szybciej niż ciepłe bułeczki. I z tym trzeba umieć walczyć. Naszą strategią jest przede wszystkim to, że robimy swoje. Marszałek Hołownia dokładnie wie, dlaczego kandyduje i potrafi to w sposób jasny i skuteczny przekazać. Bardzo wyraźnie mówi: stop polaryzacji, nie dajmy się podzielić, bo Polska potrzebuje prezydenta, który w najważniejszych kwestiach będzie łączył, a polaryzacja prowadzi donikąd i nie rozwiązuje problemów Polaków" - zaznaczyła.

Posłanka jest zdania, że jako Polacy potrafiliśmy poradzić sobie z sytuacjami kryzysowymi, ale teraz musimy przestać działać w trybie kryzysowym, tylko "wspólnie i systematycznie rozwiązywać problemy na pokolenia, a nie na jedną kadencję".

"Mamy nad czym pracować - system służby zdrowia, bezpieczeństwo, edukacja. W tych sprawach potrzeba zgody ponadpartyjnej. Jestem przekonana, że kandydat Koalicji Obywatelskiej nie przekona do współpracy elektoratu Prawa i Sprawiedliwości, ani kandydat Prawa i Sprawiedliwości nie przekona elektoratu Koalicji Obywatelskiej. Ale myślę, że dobrym łącznikiem będzie kandydat Polski 2050, który umie wyjść z tej polaryzacji" – oceniła.

"Badania pokazują, że młodzi ludzie, ale też pokolenie czterdziestolatków mają dość polaryzacji. Oni chcą sprawnego państwa, które będzie załatwiało ich problemy. A my chcemy współpracy, bo to pokazali nam Polacy 15 października ubiegłego roku, wybierając rząd koalicyjny złożony z wielu ugrupowań" – powiedziała Oliwiecka.

Politycy koalicji 15 października deklarują, że rywalizacja kandydatów na prezydenta z koalicji rządzącej powinna być przyjazna. Kandydat KO Rafał Trzaskowski zadeklarował, że "po stronie demokratycznej" będą "obowiązywały reguły przyjaznej konkurencji".

O sobotniej konwencji Polski 2050 zrobiło się głośno na początku tygodnia, kiedy przewodniczący NSZZ "Solidarność" Piotr Duda wydał oświadczenie, w którym poinformował o cofnięciu zgody na wynajem słynnej, historycznej sali BHP w Stoczni Gdańskiej, gdzie pierwotnie miała odbyć się konwencja Polski 2050. Jak tłumaczył, nie ma zgody na to, aby sala została wykorzystana jako miejsce inauguracji prekampanii wyborczej kandydata na prezydenta. "Panie Marszałku, nie na to się umawialiśmy" - oświadczył szef "S".

W odpowiedzi Hołownia wytknął Dudzie, że "kustosze historycznej Sali BHP zgadzali się na partyjne pogadanki Jarosława Kaczyńskiego, ale boją się, że padną tam słowa o niezależnej prezydenturze". Lider Polski 2050 zadeklarował też, że mimo wszystko spotka się tego dnia w Gdańsku z wyborcami. Niedługo później Polska 2050 poinformowała, że konwencja odbędzie się w Gdańskim Teatrze Szekspirowskim.

Sobotnia konwencja Polski 2050 rozpocznie się o godz. 14. Tego samego dnia w Gliwicach o godz. 12 odbędzie się konwencja Koalicji Obywatelskiej, podczas której wybrany w prawyborach kandydat KO na prezydenta Rafał Trzaskowski zaprezentuje swój program wyborczy.

Wybory prezydenckie odbędą się w maju 2025 r. Kampania wyborcza rozpocznie się wraz z opublikowaniem postanowienia marszałka Sejmu o zarządzeniu wyborów, czyli na początku stycznia.

Marszałek Sejmu Szymon Hołownia poinformował, że 8 stycznia ogłosi datę wyborów prezydenckich, natomiast ich formalne zarządzenie odbędzie się 15 stycznia zgodnie z opinią wydaną przez Państwową Komisję Wyborczą. (PAP)

dk/ godl/ js/

O Autorze

PAP Redaktor

© PowiemPolsce.pl

Miejsca Polaków na świecie

Miejsca Polaków na świecie

Zapisz się do newslettera

Jesteś tutaj