Szef komisji ds. badania wpływów rosyjskich gen. Jarosław Stróżyk skierował do Prokuratury Krajowej zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa niedopełnienia obowiązków przez byłego szefa ABW Piotra Pogonowskiego - przekazało w środę MS. Chodzi o likwidację 10 delegatur terenowych ABW za rządów Zjednoczonej Prawicy.
O zawiadomieniu resort sprawiedliwości poinformował w środowym komunikacie. "Przewodniczący Komisji do spraw badania wpływów rosyjskich i białoruskich skierował dzisiaj (15 stycznia 2025 r.) do Prokuratury Krajowej zawiadomienie o uzasadnionym podejrzeniu popełnienia przestępstwa niedopełnienia obowiązków służbowych przez byłego Szefa Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, pana Piotra Pogonowskiego" - podał resort sprawiedliwości.
Jak wskazano Pogonowski, który był szefem ABW w latach 2015-2020, "jako funkcjonariusz publiczny miał nie dopełnić swoich obowiązków, co wynikało z decyzji o przeprowadzeniu zmian w statucie Agencji". "W ich efekcie zlikwidowano 10 z 15 delegatur terenowych ABW. Decyzja ta, jak wskazuje Komisja, miała negatywny wpływ na zdolność Agencji do realizacji jej ustawowych zadań i doprowadziła do istotnego zagrożenia dla bezpieczeństwa państwa" - podano w komunikacie.
MS wskazuje, że chodzi m.in. o likwidację delegatury ABW w Olsztynie, odpowiedzialnej za monitorowanie zagrożeń z rejonu Obwodu Królewieckiego; w Rzeszowie, która, jak wskazano, jest kluczowa dla logistyki wsparcia Ukrainy, oraz w Bydgoszczy, zajmującą się m.in. zlokalizowanymi tam obiektami NATO. "Komisja wskazuje, że decyzja o likwidacji tych jednostek została podjęta bez przeprowadzenia analizy wpływu na bezpieczeństwo narodowe" - informuje MS.
Ponadto - przekazano - komisja ds. wpływów "wyraża poważne wątpliwości co do rzetelności informacji przekazywanych przez ówczesnego Szefa ABW w uzasadnieniu do wprowadzanych zmian". Jak czytamy, komisja na wskazuje możliwość, że "zawarte w tych materiałach dane były nieprawdziwe i mogły wprowadzać w błąd decydentów".
"Co więcej, nawet po agresji Rosji na Ukrainę w lutym 2022 r. nie podjęto żadnych działań naprawczych mających na celu przywrócenie likwidowanych delegatur, w szczególności na obszarach wschodnich kraju. W opinii Komisji działania te miały charakter szkodliwy dla interesu publicznego, doprowadzając do głębokiej dysfunkcji systemu służby specjalnej odpowiedzialnej za bezpieczeństwo wewnętrzne państwa i jego porządek konstytucyjny" - czytamy w komunikacie MS.
"Komisja wyraża nadzieję, że złożone zawiadomienie przyczyni się do wyjaśnienia tej sprawy oraz wyciągnięcia odpowiedzialności wobec osób, które naruszyły przepisy prawa i interes publiczny" - podkreślono.
W ubiegłym tygodniu rządowa komisja ds. badania wpływów rosyjskich i białoruskich przedstawiła raport, w którego wynika, że przeciwdziałanie zagrożeniom dezinformacyjnym Rosji i Białorusi było w ostatnich latach niewystarczające.
Gen. Stróżyk zapowiedział wtedy, że komisja złoży zawiadomienie do prokuratury w sprawie likwidacji delegatur ABW, do czego doszło, gdy rządziła Zjednoczona Prawica.
Jeszcze jesienią zeszłego roku gen. Stróżyk mówił PAP, że likwidacja w 2017 r. 10 z 15 delegatur terenowych ABW doprowadziła w kilku miejscach wręcz do zatracenia możliwości operacyjnych. Wskazywał wówczas, że likwidacja większości delegatur doprowadziła do ubytku od 1/4 do nawet połowy kadry. Od połowy 2024 r. ABW, oprócz centrali w Warszawie, ponownie ma delegatury w 15 pozostałych województwach.(PAP)
mml/ sdd/