Wybierz kontynent

Startuje część kliniczna europejskiego projektu przeciwdziałania otępieniu. Lubelska grupa naukowa opracowała autorski protokół badania

Zespół polskich naukowców pod kierownictwem prof. dr hab. n. med. Konrada Rejdaka z Katedry i Kliniki Neurologii Uniwersytetu Medycznego w Lublinie bierze udział w międzynarodowym, innowacyjnym projekcie COMFORTAGE, którego celem jest wypracowanie modelu opieki zdrowotnej nad osobami z zaburzeniami otępiennymi oraz zagrożonymi otępieniem. Model ten może okazać się bardzo przydatny w przyszłości, odpowiadając na rosnące zapotrzebowanie na opiekę neurologiczną w związku ze starzeniem się populacji, a także współczesnym stylem życia. Celem nadrzędnym jest modyfikacja przebiegu zaburzeń otępiennych na poziomie indywidualnym i populacyjnym. Po kilkunastu miesiącach intensywnych prac administracyjnych i przygotowawczych, właśnie rusza kluczowa, kliniczna część badania, według autorskiego protokołu grupy naukowej z Lublina.

Fot. PAP

Marta Koton-Czarnecka: Panie profesorze, na czym polega projekt naukowy COMFORTAGE?

Prof. Konrad Rejdak: Projekt COMFORTAGE - Prediction, Monitoring and Personalized Recommendations for Prevention and Relief of Dementia and Frailty to międzynarodowe, unikalne przedsięwzięcie, finansowane ze środków unijnego programu HORIZON Research and Innovation Actions, w którym uczestniczy kilku partnerów klinicznych m.in. klinika Gemelli z Rzymu, Uniwersytet w Manchesterze, Uniwersytet w Atenach, Uniwersytet w Lubljanie oraz nasza lubelska klinika, jako jedyny partner z Polski. Zgodnie z założeniami projektu będziemy badać czynniki ryzyka rozwoju i progresji otępienia u osób po pięćdziesiątym roku życia bez diagnozy choroby otępiennej, ale u których mogą występować już wstępne cechy zaburzeń pamięci. Będzie to badanie obserwacyjne, co oznacza, że przez dwa lata będziemy w stałym kontakcie z pacjentami uczestniczącymi w projekcie, u których będziemy regularnie przeprowadzać badania neuropsychologiczne i oceniać ich funkcje poznawcze. Ci pacjenci będą mogli korzystać z bezpłatnych konsultacji, podczas których w oparciu o ich indywidualny profil demograficzno-medyczny, dowiedzą się, jakie modyfikacje w ich dotychczasowym stylu życia i dotychczasowym postępowaniu medycznym należy wdrożyć, aby zmniejszać ryzyko rozwoju zaburzeń otępiennych. Można powiedzieć, że pacjenci otrzymają spersonalizowaną, swoistą „receptę na życie”. W ramach projektu będziemy dla każdego pacjenta tworzyć indywidualne konto danych medycznych, oczywiście odpowiednio chronione w przestrzeni informatycznej, a dostęp do tego konta będzie miał zarówno pacjent, jak i lekarze. Te dane, oczywiście zanonimizowane, będę służyły do analiz naukowych i formułowania wniosków, które zostaną w przyszłości opublikowane. Z naukowego punktu widzenia ważne jest to, że jest to pierwszy tak duży projekt, którego celem jest sprawdzenie na poziomie populacyjnym, czy możemy spowalniać postęp otępienia. Łącznie dane będą zbierane od około dwóch tysięcy pacjentów z całej Europy w oparciu o indywidualne i autorskie protokoły stworzone w poszczególnych ośrodkach. Efektem realizacji projektu będzie stworzenie modelu opieki zdrowotnej nad osobami z zaburzeniami otępiennymi oraz zagrożonymi otępieniem, który może okazać się bardzo przydatny w przyszłości, odpowiadając na rosnące zapotrzebowanie na opiekę neurologiczną w związku ze starzeniem się populacji, a także współczesnym stylem życia. Model ten będzie z jednej strony uniwersalny, ale z drugiej - dostosowany do realiów praktyki klinicznej w Polsce.

M.K.C.: Jak przebiega realizacja projektu?

K.R.: Projekt został zaplanowany na cztery lata. W połowie 2023 r. nasz zespół z Kliniki Neurologii UM w Lublinie został zaproszony do międzynarodowego konsorcjum, a w grudniu 2023 nasz uniwersytet podpisał umowę o współpracy, gdyż wstępny wniosek projektu został zaakceptowany przez Komisję Europejską w trybie konkursowym. Następnie rozpoczęły się intensywne prace przygotowawcze, rozmowy ze wszystkimi partnerami, i w sierpniu 2024 został oficjalnie powołany pięcioosobowy zespół projektowy. W ciągu kolejnych trzech miesięcy opracowaliśmy szczegółowy protokół obserwacyjnego badania klinicznego. Każdy partner utworzył swój odrębny autorski protokół, ale będziemy korzystać też z ogromu wspólnych danych, które posłużą do budowania modelu i algorytmu postępowania, a także do analizy czynników korelujących z progresją otępienia. Analiza ta będzie znacznie wykraczać poza rutynową analizę statystyczną i będzie przeprowadzona w oparciu o sztuczną inteligencję. Nasz protokół został przygotowany przez specjalistów zdrowia publicznego i neurologów, tak aby odpowiadał realiom praktyki klinicznej w naszym kraju. Jest to bowiem projekt o wymiarze ogólnokrajowym, który adresuje też generalne problemy systemu ochrony zdrowia. Dlatego jesteśmy zaszczyceni, że w zespole projektowym uczestniczył - jako ekspert zdrowia publicznego - dr hab. Marek Kos, podsekretarz stanu w Ministerstwie Zdrowia. Dzięki temu mogliśmy tak ukształtować protokół, aby pasował do naszych realiów oraz do planów działania Ministerstwa Zdrowia w zakresie chorób otępiennych.

W listopadzie 2024 udało się złożyć wymaganą dokumentację badania klinicznego do Komisji Bioetycznej Uniwersytetu Medycznego w Lublinie, a w grudniu 2024 dostaliśmy pełną aprobatę dla zaprezentowanego protokołu. Jestem szczęśliwy, że po przeprowadzeniu procedur administracyjnych i złożeniu wymaganych wniosków, jesteśmy gotowi do rozpoczęcia części klinicznej projektu. Siódmego marca organizujemy spotkanie informacyjno-promocyjne dla projektu i rozpoczynamy zapraszanie osób zainteresowanych udziałem w badaniu obserwacyjnym na bezpłatne konsultacje. Warto podkreślić, że badanie jest nieinterwencyjne, nasi specjaliści nie będą niczego narzucać uczestnikom, będą jedynie proponować różne modyfikacje, a pacjenci będą mogli z tych zaleceń skorzystać lub nie. Realizacja części klinicznej jest zaplanowana na trzy lata.

M.K.C.: Jakie nadzieje wiąże pan z wynikami tego projektu?

K.R.: Dla otępienia charakterystyczny jest długi okres przedkliniczny, w którym choroba już postępuje, ale objawy są jeszcze niezauważalne. To jest najlepszy moment na wdrożenie interwencji, która mogłaby zahamować narastanie otępienia, ale ważne jest, żeby zrobić to systemowo, czyli na poziomie opieki zdrowotnej w danej populacji. Dlatego dążymy do wypracowania modelu opieki nad osobami zagrożonymi otępieniem, który w przyszłości mógłby być używany w codziennej praktyce w ramach systemu ochrony zdrowia w Polsce. Mamy nadzieję, że dzięki takim systemowym działaniom prewencyjnym uda się spowolnić wzrost zachorowalności na choroby otępienne. Chcielibyśmy zapobiegać otepieniu i ograniczać jej występowanie, bo jest to choroba wiążąca się z ogromnymi kosztami społecznymi, bardzo obciążająca dla samego pacjenta, jego rodziny, a także dla całego społeczeństwa.

Źródło informacji: ExpertPR

 

O Autorze

PAP Redaktor

© PowiemPolsce.pl

Miejsca Polaków na świecie

Miejsca Polaków na świecie

Zapisz się do newslettera

Jesteś tutaj