Policja szuka dwóch sprawców ataku w Wejherowie na kierownika pociągu. Napastnicy nie mieli ważnych biletów i na oczach podróżnych zaatakowali i pobili kolejarza.

Oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Wejherowie Anetta Potrykus powiedziała PAP w poniedziałek, że policjanci prowadzą w tej sprawie intensywne czynności.
Dwóch napastników 23 marca o godzinie 12.25 na stacji Wejherowo zaatakowało kierownika pociągu PKP SKM w Trójmieście w biały dzień i to na oczach podróżnych. Wiadomo, że wcześniej podróżowali oni pociągiem nr 95665 relacji Gdańsk Śródmieście – Wejherowo. Wsiedli na stacji Wejherowo Śmiechowo. Nie mieli ważnych biletów. Kiedy kierownik pociągu poprosił ich o okazanie dokumentów, odpowiedzieli agresją.
Według relacji przedstawiciela SKM sprawcy poczekali aż pociąg skończy bieg, wtedy na stacji końcowej podeszli do kierownika pociągu i tam brutalnie go pobili.
"Nawet kiedy nasz pracownik leżał na ziemi, nadal kopali go po całym ciele, także w głowę. Potem uciekli" – podaje SKM. Pobity kierownik pociągu, kolejarz z długoletnim stażem, przebywa na zwolnieniu lekarskim.
Kolejarze zabezpieczyli monitoring z pociągu SKM i z peronów kolejki i przekazali policjantom prowadzącym śledztwo w sprawie pobicia.
"Stanowczo sprzeciwiamy się wszelkim aktom przemocy wobec pracowników kolei i apelujemy o surowe ukaranie sprawców tego haniebnego czynu. Bardzo prosimy świadków tego zdarzenia i wszystkie osoby, które widziały lub mają jakiekolwiek informacje na temat sprawców brutalnego pobicia kierownika pociągu, o kontakt z policją w Wejherowie" – przekazali w mediach społecznościowych koledzy pobitego kolejarza. (PAP)
kszy/ joz/