Od środy szlak czerwony na odcinku Morskie Oko – Rysy zostanie zamknięty dla wszelkich form narciarstwa i snowboardingu – poinformował Tatrzański Park Narodowy (TPN). Decyzję o wcześniejszym zamknięciu podjęto na wniosek TOPR w związku z trudnymi warunkami panującymi w rejonie Rysów.

"Na tym szlaku pozostało już stosunkowo niewielka ilość śniegu, co zwiększa ryzyko kolizji między narciarzami wysokogórskimi a turystami pieszymi" – podkreślono w komunikacie TPN.
Już wcześniej, bp od 24 kwietnia, TPN wprowadził całkowity zakaz uprawiania narciarstwa i snowboardingu na wszystkich szlakach z wyjątkiem właśnie czerwonego szlaku na Rysy, który pierwotnie miał zostać zamknięty 8 maja. Tym samym od 30 kwietnia cały obszar Tatr zostanie zamknięty dla ruchu narciarskiego i snowboardowego.
Władze parku podkreślają, że choć wielu narciarzy chciałoby przedłużyć sezon, priorytetem pozostaje ochrona fauny i flory. Decyzje o zamykaniu szlaków podejmowane są corocznie na podstawie monitoringu przyrodniczego.
"Obserwujemy już wybudzone świstaki i niedźwiedzie, ptaki przystępują do lęgów, a samice wielu gatunków wkrótce urodzą młode. Mimo, że w wyższych partiach Tatr wciąż miejscami zalega śnieg, nie stanowi on już wystarczającej osłony dla wrażliwej i budzącej się do życia przyrody" – zapewnił TPN.
Przyrodnicy przypominają też, że wszyscy poruszający się na nartach w rejonie jeszcze zaśnieżonego szlaku na Rysy powinni zachować szczególną ostrożność i ustępować pierwszeństwa pieszym turystom.
W Tatrzańskim Parku Narodowym turystyka narciarska dozwolona jest wyłącznie na wyznaczonych trasach i szlakach turystycznych. Sporo takich szlaków wyznaczonych jest np. w górnej części doliny Bystrej. Na kolejny sezon skiturowy trzeba będzie teraz zaczekać zapewne do grudnia.
Szymon Bafia(PAP)
szb/ drag/